Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Tematy związane z owczarkami niemieckimi.

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez egonek5 » 09 kwi 2011, 07:14

jesli chodzi o psy typu amstaf,pitbul to wydaje mi się że nic nie można zrobic,może tylko modlic się że gdzies obok jest własciciel lub policja,czy straż miejska :?choc i własciciel czasami nic nie może zrobic,znajomego psa kundelka zaatakował pitbul,bez ostrzezenia bez warczenia atak i już,kundelka trzymał za głowę,własciciel pitpa podbiegł ,ale był bezradny,nie wiedział smarkacz co zrobic zeby pitek wypuscił głowę kundelka z paszczy,podnosił swojego psa ale razem ze swoim psem podnosił biednego kundelka,masakra. :?
egonek5
Avatar użytkownika
Owczarkarz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Pochwały: 3
Dołączył(a): 13 lut 2011, 21:57

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 09 kwi 2011, 07:40

Hiku27 napisał(a):Tomek :palana amstafa nie wiem czy by puscil??no chyba ze walic w leb do skutku no nie wiem i nie wyobrazam sobie zony walacej palka...chodzilo mi o to czy ktos mial taka sytuacje i jak wybrnal z tego lub co ewentualnie mozna zrobic zeby nie pogorszyc sytuacji??

Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli podbiega do Vigga agresywny, podkreślam agresywny pies, wysyłający całym ciałem i zachowaniem sygnały że zaraz zaatakuje a właściciela nie ma w zasięgu wzroku, to jeśli będzie taka potrzeba ja go zatłukę, zanim capnie mojego. Wiem że to brzmi brutalnie, ale mój pies jest dla mnie całym światem i w jego obronie jestem w stanie robić okropne rzeczy.

Na szczęście do tej pory zaatakowała go tylko banda czterech niewielkich kundli i nie było problemu z ich odpędzeniem. A jak za drugim razem zaatakował go jakiś psi psychol w pojedynkę to sobie sam poradził. Ludzie nie mają wyobraźni, puszczają psy na samopas, niedawno podbiegł do nas właśnie mix amstafa z gończym :shock:- a wlaściciel pojawił się po kilku minutach. :evil:Na szczęście ten pies był przyjacielsko nastawiony, bo już mi się ciśnienie podniosło.
Tomek zawsze pozdrawia.
Tomek
Avatar użytkownika
Administrator
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggulec
Imię: Tomasz
Wiek: 38
Lokalizacja: Śląsk
Pochwały: 37
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Kay'owa » 09 kwi 2011, 18:10

Tomku ja Cię doskonale rozumiem, bo mój piesio - Kay, czy Hikarciu - Ewy i Wojtka to też całe nasze życie.. A ja uwierz mi, mam psa agresora do innych psów, gdy ten ewidentnie się na mojego rzuca.. Został za gówniarza pogryziony..
Co ja się na siłowałam z moim (był na dławiku) żeby go trzymać za mną w trakcie akcji z amstaffem, to sobie prawie psa udusiłam, a ten cholerny kundel był naprawdę masywny i duży.. Jak będziesz bił w obronie siebie i psa, amstaffa czy inne bullowate to one robią się bardziej zajadłe i wyłączają się na ból.. i to jest problem..bo z tymi psami ciężko sobie poradzić, a miałam już do czynienia z amstaffami (wiem na co mogą sobie pozwolić i to łagodne psy tej rasy - mój ojciec miał amstaffke)..
Ten ewidentnie był nastawiony na dominację i co kawałek obok nas obsikiwał wszystko co się da i szukał kontaktu wzrokowego.. Myśmy machały smyczami poziomo, aby do nas nie podszedł, ale tak żeby go nie prowokować i nie uderzyć.. Adrenalina zrobiła swoje, ale potem to nogi się trzęsły, a ja do strachliwych nie należę i nie miałabym problemu gdyby to nie był amstaff..

edit. W przyszłą sobotę wybieram się na spotkanie absolwentów gdzie psa szkoliłam, to się zapytam treserki czy może ona ma jakieś pomysły i doświadczenia..
Asia & KaY
ObrazekObrazek
Kay'owa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: KAY
Imię: Asia
Lokalizacja: Gdańsk
Pochwały: 3
Dołączył(a): 19 lut 2011, 19:45

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Wyjątek » 12 kwi 2011, 01:28

U mnie sytuacja jest odwrotna - to Gama czasami potrafi być naprawdę agresywna, w szczególności do wybranych suk. A to oznacza, że na spacer nigdy nie wyjdzie bez kagańca. I to oznacza, że spuszczam ją ze smyczy (i dalej w kagańcu) tylko w jak najbardziej odludnych miejscach, a nie w środku blokowiska z innymi psami, dziećmi itp.
I tak powinni robić inni właściciele psów. Tych co są agresywne w praktyce, czy tych co jeśli 'przypadkiem' wykarżą agresję, nie da się opanować ze względu na ich wagę czy wzrost itp itd.
Wyjątek
Losowy avatar

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Hiku27 » 12 kwi 2011, 10:30

Wyjątek napisał(a):U mnie sytuacja jest odwrotna - to Gama czasami potrafi być naprawdę agresywna, w szczególności do wybranych suk. A to oznacza, że na spacer nigdy nie wyjdzie bez kagańca. I to oznacza, że spuszczam ją ze smyczy (i dalej w kagańcu) tylko w jak najbardziej odludnych miejscach, a nie w środku blokowiska z innymi psami, dziećmi itp.
I tak powinni robić inni właściciele psów. Tych co są agresywne w praktyce, czy tych co jeśli 'przypadkiem' wykarżą agresję, nie da się opanować ze względu na ich wagę czy wzrost itp itd.

to wszystko prawda :okale co zrobic jak się spotka na swej drodze amstafa bez smyczy ,kaganca i własiciela??nasze psy byly na smyczach i pod kontrolą ale amstaf nie :irefuli szukamy rady jak postepowac w takiej sytuacji :-)
Obrazek
Hiku27
Avatar użytkownika
Klubowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Hikari oraz Ira
Imię: Wojtek
Lokalizacja: GDAŃSK
Pochwały: 8
Dołączył(a): 21 lut 2011, 00:23

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Kay'owa » 12 kwi 2011, 10:36

Wyjątek mój pies też jest agresywny do innych psów, już nie tak bardzo jak kiedyś (więc dalej ciężko pracujemy nad tym), ale nie chodzi w kagańcu. Dzięki poprzedniemu psu mam oczy dookoła głowy i zawsze zawczasu psa zapinam na smycz, czy idąc chodnikiem staram się odejść na bok bądź zrobi swobodne miejsce innym właścicielom psów, aby nie stwarzać zagrożenia, ale jak widzę ludzi z biegającymi luźno psami czy na długich smyczach idącymi i pędzącymi do mojego to ręcę opadają i to ja dostaje opierdziel, że mam psa morderce i nie powinien chodzić po ulicach.. ehh Gr :pala:pala

Odnosząc się do tego co hiku27 napisał: dokładnie nasze psy były pod kontrolą, a ten amstaf wziął się nie wiadomo skąd i się ewidentnie nakręcała na nasze psy.. :pala
Asia & KaY
ObrazekObrazek
Kay'owa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: KAY
Imię: Asia
Lokalizacja: Gdańsk
Pochwały: 3
Dołączył(a): 19 lut 2011, 19:45

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez KasiaMagdalena » 12 kwi 2011, 11:07

Kay'owa napisał(a):[b] jak widzę ludzi z biegającymi luźno psami czy na długich smyczach idącymi i pędzącymi do mojego to ręcę opadają i to ja dostaje opierdziel, że mam psa morderce i nie powinien chodzić po ulicach.. ehh Gr :pala:pala


śmiać mi się chciało jak ktoś to samo usłyszał i odpowiedział: to pani jest Rodwajler i powinna nosić kaganiec :mrgreen:

Najczęściej biegają luźno psy, których właściciele nie potrafią odwołać, a psy wprawdzie nie są agresywne ale podbiegają i zaczepiają każdego psa. Paradoks, bo ci co panują nad swoim psem zazwyczaj mają go na smyczy bo nie chcą stwarzać zagrożenia.

Parę razy tak się wkurzyłam :evil:na kogoś kto ignorował moje prośby żeby wziąć podbiegającego bez przerwy psa, że puściłam Rio ze smyczy (wiem że on tylko warczy i kłapie zębami). Do dziś jak mnie widzą to biorą psa na smycz albo omijają z daleka. yes
ale oczywiście nie polecam tego :nea
KasiaMagdalena
Losowy avatar

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez Kay'owa » 12 kwi 2011, 11:34

KasiaMagdalena jak ja nie znam psa to czegoś takiego zrobić nie mogę, bo może się skończyć bójką, chyba że jest to nam znany pies no, ale wiadomo to inna sprawa, chociaż ostatnio mój posłuchał yesyesjak go zaatakował pies sąsiada z bloku obok, do tej pory tylko się wąchali i to na smyczach, a tym razem tamten był luzem, a mój na smyczy...
Asia & KaY
ObrazekObrazek
Kay'owa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: KAY
Imię: Asia
Lokalizacja: Gdańsk
Pochwały: 3
Dołączył(a): 19 lut 2011, 19:45

Re: co robić? - spotkania z agresywnymi psami.

Nieprzeczytany postprzez KasiaMagdalena » 12 kwi 2011, 11:46

jasne, raczej tego nie praktykuje bo i poco mam uczyć psa agresji
KasiaMagdalena
Losowy avatar

Poprzednia strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
  • Twój pies też może mieć zawał. Co wtedy robić? (artykuł)
    przez Tomek » 17 cze 2012, 08:20
    5 Odpowiedzi
    424 Wyświetlone
    Ostatni post przez egonek5 Zobacz najnowszy post
    03 lip 2012, 06:30
    Zdrowie
  • Rudzkie spotkania
    1, 2przez Jangcy » 05 mar 2011, 20:10
    10 Odpowiedzi
    926 Wyświetlone
    Ostatni post przez Camila Zobacz najnowszy post
    22 wrz 2012, 08:50
    Śląskie
  • Spotkania we Wrocławiu
    1 ... 4, 5, 6przez Wilania » 03 sie 2012, 16:38
    52 Odpowiedzi
    1847 Wyświetlone
    Ostatni post przez ArletaParys Zobacz najnowszy post
    08 lut 2016, 13:14
    Dolnośląskie
  • Spotkania owczarkowe - Bydgoszcz
    przez Aga i N » 08 kwi 2011, 17:51
    6 Odpowiedzi
    999 Wyświetlone
    Ostatni post przez Aga i N Zobacz najnowszy post
    13 wrz 2015, 08:04
    Kujawsko-Pomorskie
  • Spotkania w Krakowie i okolicach
    1 ... 22, 23, 24przez dariex » 27 gru 2011, 19:43
    233 Odpowiedzi
    3808 Wyświetlone
    Ostatni post przez aga kraków Zobacz najnowszy post
    01 lut 2016, 09:41
    Małopolskie