Dziękuje
W kociej przystani (tam przebywała) jakieś 3 tygodnie temu bez problemu ją brałam na ręce. Widzę że ma teraz nadgryzione uszko więc pewnie starsze koty ją męczyły no i możliwe że sterylizacja -sprawiły że się wszystkiego boi. Ja się w niej zakochałam od razu jak trafiła do kociarni. W tedy było dla mnie jasne że to będzie członek naszego stada