Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Zapytania i rozmowy o hodowlach i hodowcach.

Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 26 sty 2012, 19:39

Odradzam zakup pieska w tej hodowli. Sprzedają rodowodowe szczenięta w nierealnie niskich cenach (nawet za 500zł, znalazłem takie ogłoszenie), więc siłą rzeczy muszą oszczędzać na czym się da. Zerknijcie na wątek naszej nowej forumowiczki: niejadek-t1712.html
Tomek zawsze pozdrawia.
Tomek
Avatar użytkownika
Administrator
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggulec
Imię: Tomasz
Wiek: 41
Lokalizacja: Śląsk
Pochwały: 37
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez saacrum » 26 sty 2012, 19:58

znalazłam też to ogłoszenie i ta cena mnie przeraziła...
"Możesz powiedzieć psu największe głupstwo, a on spojrzy ci w oczy tak, jakby chciał rzec: 'O Boże, masz absolutną rację! Nigdy bym na to nie wpadł." Dave Barry

Obrazek

Obrazek
saacrum
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Xandor
Imię: Monia
Wiek: 24
Lokalizacja: Mysłowice
Pochwały: 11
Dołączył(a): 14 lis 2011, 11:20

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez kasiunqa » 28 kwi 2012, 23:00

szkoda ze oceniacie hodowlę po 1 poście kogoś kto chyba nie zrozumiał o czym hodowca do niego mówił !! sama mam dwa psy z tej hodowli tyle ze sheltie.
zanim ocenicie warto się tam wybrać. Mnie osobiście hodowczyni nie wypuściła z pierwszym szczeniakiem przed wysłuchaniem 3h wykładu jak się nim zająć, czym karmić, czym czesać, w czym kąpać, itd pomimo iż wiedziała ze to nie jest mój pierwszy pies. Psy w tej hodowli miałam okazję oglądać i z nimi przebywać. Pomimo kennelowych warunków owczarków i beagli które również tam są nie spotkałam tam żadnego wygłodzonego zaniedbanego psa, wszystkie błyszczące futra i zadowolone mordki!! Mysle ze po karmieniu ich samą kaszą prezentowały by się zupełnie inaczej. Hodowczyni Pani Marzena to niezwykła osoba, i zanim ktoś wyda krzywdzącą o niej opinie niech najpierw ją pozna i sprawdzi jak zajmuje się swoimi psami.
Dodatkowo dodam że jakikolwiek problem z psem zawsze można zawsze liczyć na pomoc z jej strony.
Ja tą hodowlę ze szczerym sumieniem moge polecić.
kasiunqa
Losowy avatar

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez sylwia1231 » 24 maja 2012, 19:12

to chyba byliśmy w innych hodowlach co jedynie zadbane psy to były szetlandy tak pani bardzo pomocna po 2 tygodniach wyciągnełam ze karmi psy parzona pszenicą rozumiem ze we wzorcu rasy owczarki to psy suche ale zeby reproduktor był same kości tylko wielki łep o nie karzdy widzi to co chce ja nie polecam tej hodowli moją sunie przywiozłam i dałam jej jeść to zjadła zwymiotowała sie i jeszcze raz to zjadła a szetlandy zadbane bo wystawowe
PSY JAK LUDZIE MAJĄ DUSZE
sylwia1231
Losowy avatar
Owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Zizi
Imię: sylwia
Wiek: 43
Lokalizacja: k-pomorskie
Pochwały: 3
Dołączył(a): 20 sty 2012, 20:20

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez at2009 » 07 lip 2014, 10:15

Przestrzegam wszystkich przed kupnem psów z hodowli Z Tucholskiego Boru!!!

6 tyg temu kupiłem tam 2 6-cio miesięczne szczenięta, były trochę dzikie jak to zwykle na początku wiec poszedłem z nimi na szkole psów.
Po 2 wizycie treser zwrócił uwagę na nieprawidłowa postawę, przejrzał dokumenty kupna i metryki rodziców- wszystko na oko wyglądało dobrze ale zalecił nam badania u dobrego weterynarza. Po prześwietleniach okazało się ze oba szczeniaki maja wadę genetyczna tzw"francuza" w przednich łapach,początki dysplazji, trwale zwyrodnienie mięśni i stawów. Czym to grozi wytłumaczył mi weterynarz- kości psów nie są do końca wypełnione i groza połamaniem.
Właścicielka celowo zataiła ta wadę genetyczna, traktując swoje zwierzęta jak mięso na sprzedaż, według niej sprzedała nam zdrowe szczenięta i to nasza wina jako właścicieli, ze psy są chore!!! powołuje się na zapis w umowie kupna- sprzedaży - ze "widziały gały co brały" i odżegnuje się od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Zaplacilem jak za 2 pelnowartosciowe psy, bez wad genetycznych z ktorymi w przyszlosci bede mogl jezdzic na wystawy, teraz wiem za zadnych testow juz te zwierzeta nie przejda. Nie życzę nikomu podobnych kłopotów dlatego przestrzegam przed kupnem tam psa.

Usunięte dane osobowe hodowcy.
at2009
Losowy avatar
Nowy forumowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Imię: ATK
Wiek: 50
Lokalizacja: Gdansk
Dołączył(a): 05 lip 2014, 04:48

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez hodowczyni » 20 lip 2014, 19:37

Witam na forum!
Jestem właścicielką hodowli "z Tucholskiego Boru FCI".
Nie mogę zostawić bez wyjaśnienia tak obrzydliwych i niesłusznych oszczerstw
skierowanych pod adresem moim i mojej od 17 lat istniejącej hodowli.

Owszem, w/w Pan zakupił w mojej hodowli dwie 6-o miesięczne suczki Owczarka Niemieckiego.
Mimo że po obniżonej cenie ze względu na wiek, to zdecydowanie w super dobrej
kondycji, ładne, zdrowe, zadbane, bez żadnych widocznych wad - na co mam dowody.
Pan myślę że nie dość dobrze przemyślał decyzję zakupu suczek, na dodatek - dwóch.
Sam pracuje za granicą, a żona prowadząc własną firmę i wychowując 4-ę małych dzieci,
nie potrafiła odpowiednio zająć się psami, będącymi akurat w okresie intensywnego wzrostu i
rozwoju.
Mimo moich dogłębnych wskazówek przy zakupie co do żywienia i pielęgnacji-nie zastosowała się do nich.
Dopuściła do karygodnych zaniedbań, odchudzała 6-o miesięczne suczki, -bo jak stwierdziła - "sprzedałam je zapasione".
Po 6 tygodniach zwróciła wychudzone, z objawami krzywicy, wskutek nieodpowiedniego, niedoborowego żywienia.
Na dowód mam zdjęcia i zaświadczenia weterynaryjne o stanie zdrowia zwróconych suczek,
oraz opinię opiekującego się weterynarza na temat całej mojej hodowli.
Nie bacząc na warunki "umowy kupna-sprzedaży"- zaraz na drugi dzień po zgłoszenia problemu
suczki z powrotem do hodowli przyjęłam (nawet należność za nie zwróciłam).
A że nie dałam sobie fałszywie wmówić - jakobym celowo ukryła wady i sprzedała chore psy,
- Pan "forumowicz" postanowił się zemścić, złośliwie zamieszczając powyższy wpis,

Pozdrawiam wszystkich miłośników i ludzi dobrych serc!
hodowczyni
Losowy avatar
Nowy forumowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Imię: Marzena
Wiek: 57
Lokalizacja: Tuchola-Chojnice-Czersk
Dołączył(a): 17 lip 2014, 17:33

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez hodowczyni » 31 lip 2014, 14:58

Witam - jeszcze co do poprzednich postów:
Nie powinno się oceniać wartość hodowli wyłącznie po cenie sprzedawanych szczeniąt.
Pełnowartościowe szczenięta Owczarka Niemieckiego są u mnie zwykle po 1200-1500 zł. (w zależności od miotu).
Owszem, w 17-o letniej historii mojej hodowli zdarzało się że były oferowane i po 500 zł, ale były ku temu uzasadnione powody.
Cena była obniżana nie przez "głodzenie zwierząt, żywienie pszenicą,, czy oszczędzanie na czym się da"- jak Pan to uważa,
a z uzasadnionego powodu - np.wada zgryzu, brak jądra, czy też po prostu ze względu na wiek.
By znaleźć domek dla takiego pieska, cenę trzeba obniżyć i to nieraz znacznie. Nie patrząc na stratę - liczy się dobro!
Przykre że z tego powodu moja hodowla została niesłusznie oczerniona - przez konkurencję i samego administratora Tomka.

p.s.W mojej hodowli wszystkim pieskom zapewniamy wspaniałe warunki do życia, dużo przestrzeni i jak najlepszą opiekę.
Tak szczenięta, jak i dorosłe, zawsze są zadbane, dobrze odkarmione, otoczone wielką troską i miłością z naszej strony.
Pozdrawiam - właścicielka hodowli "z Tucholskiego Boru".
hodowczyni
Losowy avatar
Nowy forumowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Imię: Marzena
Wiek: 57
Lokalizacja: Tuchola-Chojnice-Czersk
Dołączył(a): 17 lip 2014, 17:33

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez sylwia1231 » 07 lut 2015, 23:48

Ja pod tym się podpisuje co napisałam obydwiema rękami hodowla z tucholskiego boru to nie hodowla a wylęgarnia psów nic więcej .
PSY JAK LUDZIE MAJĄ DUSZE
sylwia1231
Losowy avatar
Owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Zizi
Imię: sylwia
Wiek: 43
Lokalizacja: k-pomorskie
Pochwały: 3
Dołączył(a): 20 sty 2012, 20:20

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez kojjjak » 13 maja 2015, 10:01

Wielka szkoda, bo szukam szczeniaka własnie w kujawsko-pomorskim a tu kolejna pseudo hodowla. Wystarczyłaby mi jedna zła opinia i rezygnacja niezwłoczna.
prywatny detektyw katowice tanietrofea.pl puchary statuetki | runroll.pl elektryczna deskorolka
kojjjak
Losowy avatar
Nowy forumowicz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Imię: Patryk
Wiek: 39
Lokalizacja: Poznan
Dołączył(a): 11 maja 2015, 16:12

Re: Hodowla "z Tucholskiego Boru".

Nieprzeczytany postprzez hodowczyni » 14 maja 2015, 22:03

Chciałabym żeby wszystkie hodowle wyglądały właśnie tak jak moja - byłoby super. Szkoda że oceniacie nie widząc jak jest naprawdę. Zapraszam wszystkich zainteresowanych - proszę przyjechać na miejsce do hodowli i zobaczyć w jakich warunkach przebywają moje psy.Zapewniam że są odkarmione, zadbane, w super kondycji, mają zapewnioną przestrzeń, duże wybiegi, a przede wszystkim wspaniałą opiekę oraz dużo szczerego serca i prawdziwej miłości.

-- 14 maja 2015, o 23:37 --

Hodowla "z Tucholskiego Boru" to hodowla ZKwP FCI z prawdziwego zdarzenia, legalna, uczciwa i jak to się mówi- "od serca". Dbająca przede wszystkim o dobro swoich psich podopiecznych tak w hodowli, jak i u przyszłych właścicieli. Nasze psy są naszą wizytówką. Zapraszamy do hodowli, a sprawdzicie i ocenicie sami.
hodowczyni
Losowy avatar
Nowy forumowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Imię: Marzena
Wiek: 57
Lokalizacja: Tuchola-Chojnice-Czersk
Dołączył(a): 17 lip 2014, 17:33

Następna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ahrefs i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post