Jak oduczyć psa węszenia?

[Karoll]

Jak w temacie.
Ostatnio Franka przeszła samą siebie. Mamy sporo zajęcy i saren w okolicy, jak tylko namierzy jakiś ślad nie ma przeproś, korekty nie skutkują, zabawa też nie, odwrócenie uwagi smakolem też nie , jak zacznie wąchać to nie można jej oderwać.
Na wieczornym desancie (10 min. na siku) nie załatwiła się wcale(chyba trzymała całą noc), bo nie miała czasu-wąchała

[dariex]

A dlaczego chcesz oduczyć psa tego,co dla niego najfajniejsze i najbardziej naturalne?

Proponuję jedynie przekierunkować psa na wskazany przez Ciebie ślad,z człowiekiem czy przedmiotem na końcu śladu,a w nagrodę rzut ukochaną piłeczką.
Pies spełniony,zmęczony (bo tropienie to praca umysłowa),wspolnie "polujecie" więc i wzajemne relacje podbudowane- czego chcieć więcej?

Poczytaj temat:

tropienie-czyli-praca-nochalem-t977.html

[Karoll]

Może inaczej, ja chcę, żeby suka tropiła gdy jej wydam komendę, gdy idziemy na zrobiony ślad, a nie każdy jaki jaki jej podleci pod nos.
Jak ją przekierunkować? Doczytaj, że zdarza jej się nie załatwić, bo wącha. Zmieniamy kierunki, schodzimy ze śladu, ale tego widocznie jest tyle, że metr dalej wpada na inny. A jak już uda na się zgubić to wietrzy nosem, żeby znów na niego trafić.

[Aga i N]

Franka widocznie nie potrafi się oprzeć zapaszkowi dziczyzny jak niegdyś Nazgul. Wiem co to znaczy nie mieć w ręku drugiego krańca smyczy od psa, a widzieć nieobecne oczy psa z nochalem przy ziemi, łapami przygotowanymi na 6 bieg z jedynki i jak mu skacze adrenalina o 1000%.
Nie miałam ostatnio okazji oko w oko stanąć z dziczyzną, ale od śladu na którym Nazgul zaczął rozwijać prędkość - odwołałam. Ot, przeczyszczony ma widocznie solidnie kanał słuchowy, chociaż musiałam wrzasnąć powtórkę FE...

[Zofia]

Polecam - Bogusław Górny, Nowoczesne szkolenie psów tropiących.

Pies, którego zainteresujemy zapachem człowieka, nie będzie zwracał uwagi na inne zapachy - ale to trzeba pracować. Uczyć pracy na śladzie, na rewirze, szukania zguby, szukania małych przedmiotów.
Wilki nie polowały na człowieka - ale da się przekierować zainteresowanie na ślad człowieka. Może to być ktoś bliski najpierw, a potem wypracowanie obcego śladu jest przepustką do nagrody.

Zofia Mrzewińska

PS - skoro charty mogły zdawać egzamin psów tropiących ślad człowieka (a wyszkoliłam do takiego egzaminu charty polskie i whippeta), to dla owczarka powinna to być bułeczka z masełkiem.

[Karoll]

No właśnie, chodzimy głównie na lince, choć w śniegu nie jest łatwo ją przydeptać w razie zrywu (na szczęście zdarzają się one coraz rzadziej), nie wiem czy nam się udaje zareagować gromkim FE na czas, czy ona wolniej się rozkręca. Więc zimą często Frana biega bez linki, jednak jak tylko zobaczę pierwsze "objawy" to zapinam ją na smycz, ale mimo tego ona wciąż, węszy idąc koło mnie

-- 27 gru 2012, o 17:51 --

Polecam - Bogusław Górny, Nowoczesne szkolenie psów tropiących.

Pies, którego zainteresujemy zapachem człowieka, nie będzie zwracał uwagi na inne zapachy - ale to trzeba pracować. Uczyć pracy na śladzie, na rewirze, szukania zguby, szukania małych przedmiotów.
Wilki nie polowały na człowieka - ale da się przekierować zainteresowanie na ślad człowieka. Może to być ktoś bliski najpierw, a potem wypracowanie obcego śladu jest przepustką do nagrody.

Zofia Mrzewińska

PS - skoro charty mogły zdawać egzamin psów tropiących ślad człowieka (a wyszkoliłam do takiego egzaminu charty polskie i whippeta), to dla owczarka powinna to być bułeczka z masełkiem.

Mam ją, pocztam raz jeszcze, może za szybko się poddaję i za szybko oczekuję efektów

[saacrum]

Mam ją, pocztam raz jeszcze, może za szybko się poddaję i za szybko oczekuję efektów

Karola ja właśnie wczoraj jakoś otworzyłam tą książke na temacie właśnie przekierowania na ślad człowieka bardzo fajnie opisane w dwóch miejscach (jako rozdziałi pod koniec w pytaniach od czytelników)