Kolczatka jaką polecacie

[mój pies]

Dzięki niektórym postom temat jest na tyle, moim zdaniem przerobiony, że ci z nas, którzy nie mówią kolczatce zdecydowanie NIE, mogą dowiedzieć się do czego służy kolczatka i jak ją zakładać.
Wobec tego skąd na zdjęciach naszych forumowych pupili tyle kolczatek założonych zamiast obroży i to jak ozdoba na szyi?

[Tomek]

Wielu forumowiczów jest (lub miejmy nadzieję, że można użyć czasu przeszłego: była) nieświadoma tego że kolczatka nie może służyć jako obroża.

[Kiria]

Nie mówię, ze z forum, ale znam sporo ludzi, którzy mają duże psy i na każdy spacer wychodzą w kolczatce. Donek, który reaguje agresywnie na inne psy, z tego powodu lepiej trzymać go na krótkiej smyczy przy nodze w kagańcu (nie fizjologu), zrobić rundkę dookoła bloku i do domu. Zero wybiegania. Drugi przykład -labrador, który wyprowadza swojego pana na spacer dookoła 2 bloków - szaleństwo aż 2 bloki! Okropnie ciągnie i dlatego czy na obroży czy na kolczatce efekt jest taki sam - pies się zapiera i leeeci do przodu!
Kolejny przykład - malamut (nie wiem ile spacerów ma dziennie i gdzie dokładnie chodzi) ale ciągle na kolczatce w dodatku na halterku.
To są przykłady obserwowane, gdy mieszkałam jeszcze w mieście. Ludzie chcą mieć psy, ale nie chce im się ich wychowywać, z tego powodu właśnie widuje się psy okolczatkowane, z halterkiem na pysku, z kagańcem ciasno zapiętym - "bo się zrobił agresywny i wyrywny". Ale zawsze był podział na tych, którzy kochają swoje psy i chcą dla nich jak najlepiej, z tego tytułu ćwiczą z nimi, coś robią.. i na tych, którzy owszem lubią psy, mają psy, ale nie lubią ćwiczyć i jak porzucają patyk to wystarczy.

[mój pies]

Dokładnie, też to obserwuję u nas na osiedlu.
Brak podstawowego szkolenia, wychowania, socjalizacji, kolczatka, pół godzinki na porzucanie patyka jak czas pozwoli. Znam też przypadek, że suczka goldenka luzem nigdy nie biega "bo ucieknie" i co ztego, że dwa kilometry dalej jest ogrodzony, porządnie zagospodarowany, bezpieczny wybieg dla psów, trzeba tam dojść, a to już za ciężko.

[monika]

A wiecie co mnie wkurza najbardziej. Szkolimy sie z Omenem gdzieś na uboczu, żeby nikt nam nie przeszkadzał, a nagle idzie sobie ludź z psiakiem totalnie nie usłuchanym i podbiega do nas ujadając ile wlezie Zawsze tłumacze i proszę aby psa odwołać, a ludź "niech się pobawią" Szlag mnie wtedy trafia Kurcze ale to nie o kolczatce

[Kiria]

No to może wątek na temat Zachowań ludzi i psów? Czy coś w tym stylu?

[kalyna]

dzisiaj widziałam Jamniczkę na kolczatce. Prowadziła ją młoda dziewczyna. Niby nic nadzwyczajnego, ale...
Jamniczka była już starsza i wolniej przebierała łapkami niż właścicielka i ona ciągła tego psa na tej kolczatce. Ludzie są beznadziejni..ludzie coś wymyślają w imię dobrego ułożonego psa,a i tak znajdą się tacy...

[madzik999]

taaak, albo wyżełek na kolczatce. Albo labek na kolczatce biegający luzem... bezsens.

[repo]

Czasami używa się kolczatki. Jednak nie dla każdego psa! Jeżeli chodzi o kolczatke to:
1. NIE UŻYWAMY jej na co dzień, do każdego spaceru!!!!
2. trzeba wiedzieć jak z niej korzystać
3. nawyki nabyte za jej pomocą są krótkotrwałe...
4. Po co?

[dariex]

3. nawyki nabyte za jej pomocą są krótkotrwałe...

Jestem odmiennego zdania.
Resztę napisałam już wyżej.