Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Tematy związane z owczarkami niemieckimi.

Re: Kości dla zajęcia czasu

Nieprzeczytany postprzez nebrot » 19 paź 2012, 00:09

Poniewaz u nas jedzenie kosci konczy sie albo zatwardzeniem, albo sraczka, to jedynymi koscmi w menu sa prasowane z jelit.
nebrot
Losowy avatar

Re: Kości dla zajęcia czasu

Nieprzeczytany postprzez Wilania » 19 paź 2012, 12:40

Bazooka, chodziło mi tylko o to, żeby psa samego, czyt. bez nadzoru, nie zostawiać z kością. Może ją sobie obgryzać, ale nie wolno mu pozwolić na jej zjedzenie. Mieliśmy taką niemiłą sytuację nie dlatego, że Wirus kość w ogóle dostał, tylko dlatego, że ją zjadł.
Nadal będzie dostawał od czasu do czasu kości wołowe, ale sam z nimi nie zostanie- jak obgryzie, to zabiorę.

P.S. Żadnych sensacji żołądkowych po kościach wołowych/korpusach kurzęcych/ za bardzo nie ma. Na początku się zdarzyło raz czy dwa, a po tej nieszczęsnej cielęcej, to "tylko" wymioty, natomiast koopki są w porządku
Wilania
Losowy avatar

Re: Kości dla zajęcia czasu

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 19 paź 2012, 13:31

ja moim daję jeść do kojca i potem zostawiam je z jedzeniem sam na sam...
od czasu do czasu kuknę czy wsio dobrze...
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 30
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: Kości dla zajęcia czasu

Nieprzeczytany postprzez saacrum » 21 paź 2012, 11:20

w przyszłym tyg X dostanie wołową kość - zobaczymy jak sobie poradzi :lool::lool:
"Możesz powiedzieć psu największe głupstwo, a on spojrzy ci w oczy tak, jakby chciał rzec: 'O Boże, masz absolutną rację! Nigdy bym na to nie wpadł." Dave Barry

Obrazek

Obrazek
saacrum
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Xandor
Imię: Monia
Wiek: 24
Lokalizacja: Mysłowice
Pochwały: 11
Dołączył(a): 14 lis 2011, 11:20

Re: Kości dla zajęcia czasu

Nieprzeczytany postprzez jagoda » 10 lis 2012, 21:30

Ja Taysonowi daję kości jak wiem że np mnie nie będzie w domu. Tak jak sytuacja tydzień temu w sobote. Jechałam na wesele o 50 km od mojego miejsca zamieszkania więc już o 10 rano wyruszałam. Piesek dostał kości. Miał zajęcie. Sąsiadka przychodziła go wyprowadzić i dać mu jeść o jego stałej porze. Nic się nie stało. Dodam że to nie była jednorazowa sytuacja. Taysonowi nie ma nic po kościach. Ps kupuje tylko wołowe młode
jagoda
Losowy avatar

Poprzednia strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post