Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Zapytania i rozmowy o hodowlach i hodowcach.

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez Joan » 10 sie 2015, 17:48

Każdy ma takiego psa, jakiego chce mieć. Ja nie będę się tu wypowiadała odnośnie formy tego szkolenia. Powiem o swoich psach. Ja moich psów tak nie szkolę, ani Wolanda, ani Edka, bo Woland, na przykład, ma charakter molosa: wysoki próg pobudzenia, zero strachliwości i wielką pewność siebie. Można się na nim bardzo łatwo oszukać, bo jest niezwykle serdeczny, inteligentny i bystry, przy tym o niezwykłym poczuciu więzi z rodziną. Potrafi sam z siebie stanąć w obronie, reaguje w ostateczności - pewnie i skutecznie. Szkoląc go w wyżej zademonstrowany sposób, zaburzyłabym w nim obiektywną obserwację świata i wyrobiłabym w nim niepotrzebne poczucie nieufności. Unieszczęśliwiłabym swojego psa bez powodu, a to ostatnia rzecz jaką bym dla niego chciała. Z jego progiem pobudzenia i hamowania, po takim szkoleniu mógłby być psem niebezpiecznym. Odebrałabym sobie ten komfort jaki mam w obcowaniu z nim i poczucie spokoju w każdej, nawet nieprzewidzianej sytuacji.
Edgar jest odwrotnością Wolanda. Żartobliwie określam Wolanda "alfą" a Edka "betą". Edek z kolei ma bardzo niski próg pobudzenia, równie wysoką pewność siebie i chętnie wdałby się w każdą awanturę, gdyby tylko mógł. Reaguje impulsywnie i błyskawicznie. Jak mam o nim opowiadać w skrócie, to mówię, że po dobroci można z nim wszystko, ale "z kijem nie podchodź". To właśnie właściciel szkolonych powyżej owczarków, chciał na pewnym zlocie wypróbować Edka, najpierw wydając komendy, (które Edek, ku mojemu rozczarowaniu chętnie wykonywał), następnie odszedł ok. 20 metrów i raptownie odwrócił się z "hukiem", i klaśnięciem w taki sposób, jakby chciał Edka napaść (lub nastraszyć). W tym momencie Edek rzucił się w jego stronę rozrywając szyte dratwą szelki. Nie pogryzł go, bo moje psy nie gryzą nieruchomych ludzi, ale nie wiem co mogłoby się zadziać, gdybym zamiast łagodzenia jego temperamentu, uczyła go gryzienia ludzi.

Nie uważam, że jest coś złego w wykorzystywaniu naturalnych psich zachowań (chciałabym widzieć tego, kto próbowałby mi przyłożyć w głowę, w obecności obu moich samców), ale uważam, że uczenie gryzienia ludzi psów niepewnych siebie jest nieporozumieniem, (pewnych siebie nie trzeba tego uczyć). Szczególnie, jeśli robią to "cywilni" właściciele tych psów. Bo, albo trzeba szkolić długo a potem nie mieć komfortu, albo liczyć się z tym, że taki pies, w przypadku prawdziwego zagrożenia i tak "zwieje". ( To tak, żeby nie wartościować.)

To są takie moje luźne przemyślenia na podstawie obserwacji wielu psich charakterów. Nie jestem co prawda, technikiem weterynarii ;-), ale trochę już żyję na tym świecie i od dziecka mam psy.
Pozdrawiamy
Obrazek
Joan
Avatar użytkownika
Zaawansowany owczarkarz
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Woland UlaYaskaEdgar
Imię: Joanna
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 55
Dołączył(a): 20 lut 2011, 22:44

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez MarzenaG » 11 sie 2015, 08:43

hasimek napisał(a):
Jestem technikiem wet., widziałam już niejedno szkolenie (nie na filmiku tylko osobiście), mam na co dzień do czynienia z psami szkolonymi przez różne osoby (do jednych zepsutych partaniną nie da się podejść a inne dobrze zrobione można wygłaskać, przytulać i wcale nie rzucają się na wszystko co się rusza).


No cóż, takie ogólniki mnie osobiście nie wystarczają. Tym bardziej, iż opinie prezentowane przez Panią są hmmmmm bardzo nietrafione (oczywiście moim, laika zdaniem ;-)). Nie wystarczy oglądać, nawet na żywo, football amerykański, żeby móc go oceniać :-P.

PS. Cóż to za pomysł, żeby przytulać się do obcego psa?
Marzena Gałczyńska

Hodowla Owczarków Niemieckich z Linii Użytkowej "Rosa Polonica FCI"
www.rosapolonica.pl
MarzenaG
Avatar użytkownika
Hodowca
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Fabiola K-9 BU
Imię: Marzena
Wiek: 52
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 51
Dołączył(a): 16 kwi 2012, 13:01

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez Maansa » 11 sie 2015, 12:20

żeby wiedziała że jednak człowiek może zrobić krzywdę i przy konkretnej komendzie ma się skupić na ewentualnym zagrożeniu (typu żul, dzisiejsza sympatyczna młodzież będąca na wspomagaczach itp.) co nie znaczy że od razu się rzuca tylko obserwuje i czeka na dalsze wskazówki


Moja suka tego nigdy nie była uczona, by skupiała się na ewentualnym zagrożeniu. Człowiek dla psa ma być tłem, przewodnik jest przykładem zachowania. Pewny siebie i zrównoważony pies umie sam doskonale ocenić sytuację. Świat jest piękny, wiec po co ciągle wyszukiwać zagrożenia? Jak przyjdzie - pies ma zęby, trochę siły uderzenia, niekiedy wystarczy że szczeknie z wyszczerzonymi zębami. Dla większości to wystarcza i się wycofują.
Pies nie jest narzędziem obrony. Po co pies, gdy napastnik ma nóż albo broń? Jak ktoś chce zaatakować, to pies mu nie straszny.


Ekspertem nie jestem, tylko jak wszyscy w tej dyskusji totalnym laikiem :lool:ale wydaje mi się, że takie szczucie psa na pseudo pozoranta, to takie trochę niespełnione ambicje właściciela o "dobrym" psie :nołobuzie:


Szkolenie wygląda jak wygląda bo jest to obrona użytkowa a nie sportowa gdzie piesek złapie rękaw i jest zadowolony. Ciekawe czy bylibyście zadowoleni gdyby wasz piesek, kiedy by was ktoś zaatakował, zerwał z napastnika (nawet pies nie szkolony może to zrobić w obronie swojego właściciela) kawałek ciucha i radośnie go memłał a was zaciągnięto by w krzaki i poturbowano jeśli nie gorzej


Mój piesek łapie rękaw i na treningu jest zadowolony :ok:
Bałam się mojego pieska w sytuacji realnego zagrożenia puścić na żula, bo potem to ja miałabym problemy jakby mu rękę odgryzła i sobie poszła w krzaki z nią wyciszać :roftl:
Natomiast na przeglądzie hodowlanym całe szczęście, ze pozorant miał rękaw, bo jak się na mnie rzucił (i realnie dostałam pałką po plecach!), to go Santa prawie rozszarpała :diabeł:Przed i po akcji byli sobie obojętni.. Jak to normalny pies i normalny człowiek :ok:
Blog -> http://www.santaon.blogspot.com
Galeria -> santa-wilczasty-diabel-d-t3074-190.html
Maansa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Santa
Imię: Marta
Wiek: 23
Lokalizacja: Zgierz
Dołączył(a): 09 gru 2012, 15:11

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez francc » 07 paź 2015, 19:52

Witam

poniżej hodowle owczarka staroniemieckiego w Polsce

http://www.scrato.nysa.pl/sgs.html

http://www.herbuczarnywilk.pl/szczenieta.html

http://zbramogrodu.pl/?page_id=546

http://schwarzwolf.ucoz.com/dir/

jesli znacie jeszcze jakieś hodowle to proszę o namiary na nie w tym temacie

z jakiej organizacji mają rodowody polskie owczarki staroniemieckie?

jesli znacie jakieś hodowle z niemiec i czech owczarków staroniemieckich to również prosze o umieszczenie informacji i stron w tym temacie

Pozdrawiam
francc
Losowy avatar
Początkujący owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Imię: Paweł
Wiek: 36
Lokalizacja: POLSKA
Dołączył(a): 31 mar 2012, 10:44

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez MiłośnikON » 25 kwi 2016, 13:24

Szymon napisał(a):A to może coś z Naszego podwórka:)

http://www.youtube.com/watch?v=AxXr4CTh71Q

-- 24 cze 2013, o 22:26 --

Albo to:)

http://www.youtube.com/watch?v=PD8zT05N4E8


14ruda napisał(a):A czemu ma służyć to drażnienie psa?
Nóż się w kieszeni otwiera jak widzę takie pseudo szkolenia.Pies zrywa ochraniacz z nogi i dalej atakuje człowieka :przerażenie::negatyw:

Chciałabym zobaczyć posłuszeństwo tych psów.Bo powinno być bezwzględne przy takiej" nauce" atakowania człowieka.


Szymon napisał(a):6 miesięcy!!! Pierwsza lekcja!!!

http://www.youtube.com/watch?v=Tlyivt8iH94

-- 24 cze 2013, o 22:44 --

zrywa i dalej atakuje

Proszę przeczytać jaki jest cel
To jest szkolenie profesjonalne, na aktywną kończynę Tak ma robić pies.
Proszę o jedno
Jeśli nie posiada Pani wiedzy w tym temacie to proszę nie pisać pseudo-bo to naprawdę obraża a wynika z Pani niewiedzy.

-- 24 cze 2013, o 22:46 --

Posłuszeństwo to podstawa
Chce Pani zobaczyć-Zapraszamy


MarzenaG napisał(a):A ja bym chciała zobaczyć tę suczkę na płycie Rynku Głównego w Krakowie :lool:. I obok tańczących break dance :lool:. I obok faceta chodzącego na szczudłach (ten to ma dopiero aktywną kończynę) :lool:

I "podoba" mi się moment, gdy suczka, szczeniak, kąsa swoją podjudzającą do ataku panią.


I nie trzeba było długo czekać:
Pogryzione dziecko w Mikorzynie :przerażenie:

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/wielkopolska-pogryziona-przez-psy-4-latka-przeszla-operacje/dvbsk6
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mikorzyn-k-konina-4-latka-pogryziona-przez-trzy-psy,638391.html
MiłośnikON
Losowy avatar
Nowy forumowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Imię: MiłośnikON
Wiek: 52
Lokalizacja: Wielkopolski
Dołączył(a): 25 kwi 2016, 12:50

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez beatrx » 26 kwi 2016, 08:40

MiłośnikON napisał(a):
I nie trzeba było długo czekać:
Pogryzione dziecko w Mikorzynie :przerażenie:

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/wielkopolska-pogryziona-przez-psy-4-latka-przeszla-operacje/dvbsk6
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mikorzyn-k-konina-4-latka-pogryziona-przez-trzy-psy,638391.html

a to na pewno o tę hodowlę chodzi?
beatrx
Avatar użytkownika
Owczarkarz
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Presto
Imię: Agnieszka
Wiek: 30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwały: 11
Dołączył(a): 26 paź 2011, 10:14

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez MiłośnikON » 26 kwi 2016, 09:54

Tak o tą. Najpierw szkolą zbyt młode psy na tzw. kończynę aktywną a potem mamy pogryzione dzieci. Hodowla reklamowała się że psy nie są trzymane w kojcach i że wychowywane z dziećmi a tu proszę 4 letnie dziecko zaatakowały. Podejrzewam ze sprawa z czasem ucichnie i te agresywne psy będą dalej rozmnażane dla zysku bo przecież tylko to się liczy. I ludziom dalej będą opowiadać bajki jakie to mają doskonałe psy.
MiłośnikON
Losowy avatar
Nowy forumowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Imię: MiłośnikON
Wiek: 52
Lokalizacja: Wielkopolski
Dołączył(a): 25 kwi 2016, 12:50

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez beatrx » 26 kwi 2016, 11:22

może psy kojcowe nie były, ale zostały tam zamknięte żeby ludzie na spokojnie umowę spisali i żeby dziecko było bezpieczne? nie chcę ich bronić, bo jak dla mnie stwierdzenie "6 psów w kojcu" momentalnie stawia przed oczami pseudohodowlę i uważam, że psy niebezpieczne powinny być zawsze zabezpieczone (no bo w końcu cóż dziecko winne, ze poszło do piesków jak jeszcze przed chwilą pieski biegały obok?). może użytkownik Szymon wypowie się w tej sprawie?
beatrx
Avatar użytkownika
Owczarkarz
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Presto
Imię: Agnieszka
Wiek: 30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwały: 11
Dołączył(a): 26 paź 2011, 10:14

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez Joan » 27 kwi 2016, 14:50

Zarzuty prokuratorskie to mozna by tu postawic rodzicom za niedopilnowanie dziecka. Akurat takie, czy inne szkolenie psow, nie ma tu nic do rzeczy. Gdyby ta sama rodzina znalazla sie w stajni i dziecko zostaloby pokopane przez konia bo weszlo do boksu, to bylby zarzut ze kon xle szkolony?
Tak, stanowczo nie sa niebezpieczne tylko te dzieci, ktore sa dobrze wychowane.

P.S. Przepraszam za brak polskich znakow.
Pozdrawiamy
Obrazek
Joan
Avatar użytkownika
Zaawansowany owczarkarz
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Woland UlaYaskaEdgar
Imię: Joanna
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 55
Dołączył(a): 20 lut 2011, 22:44

Re: Owczarki czarne i wilczaste lini DDR oraz staroniemiecki

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 28 kwi 2016, 13:43

Media mają to do siebie,że podają informacje w pigułce, okrojone maksymalnie.
Tak naprawdę,to nie wiemy,co się zdarzyło, jak to wszystko wyglądało.
Najłatwiej ocenić psy,że agresywne.
Joan ma rację,co do dzieci.
Na obcym terenie nie pozwoliła bym się dziecku oddalać ode mnie, zwłaszcza,że są tam nieznane nam psy, o których nic nie wiemy.
Przy dzieciach niestety trzeba mieć oczy na około głowy, coś wiem o tym,bo moje było wyjątkowo niesforne i charakterne, na szczęście lub nie mam teraz niesfornego i charakternego dorosłego człowieka.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 23
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Poprzednia strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post