Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Tematy związane z owczarkami niemieckimi.

Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Żarówa » 09 maja 2013, 11:58

Witam wasz wszystkich jestem tu nowym użytkownikiem mianowicie mam pare pytan co do psa rasy owczarek niemiecki.
Więc zacznę od początku: Od zawsze marzyłem o Owczarku Niemiecki Długowłosym po wielu tygodniach rozmyśleń nad psem postanowiłem ze kupie(jeszcze nie kupiłem) sobie śliczną suczkę owczarka niemieckiego i mam pare pytań co do niej . Mieszkam w bloku na 3 piętrzę , moje mieszkanie ma 60m^2 i żyją w nim 4osoby (rodzice brat-ma alergie i ja) no wlasnie ma alergie czy jeśli pies bedzie myty specjalnymi szamponami to brat bedzie odczuwał alergie gdy pies bedzie przebywal w domu?Czy te psy bardzo mocno linieją? i gdzie najlepiej kupić takiego psa?Pies miałby wystarczająco ruchu rano mial by spacery ok 30min a popołudniu bym jezdzil z nim na rowerze i wychodził na spacery (ok2godzin ).Czy suczki są duże ?czytałem ze maja ok 55cm czy to prawda?I czy takie psy mogą zostawać same w domu ok 9godzin? czy pies nie bedzie rozrabiał ? :on:
Proszę was o szybką odpowiedz ,zapewne wielu z was posiada tej rasy psy wiec macie zapewne spora wiedze o tej rasie!!! Wiem ze pies to nie zabawka i tez nie chce aby sie meczyl w mieszkaniu bez własnego podwórka.
Żarówa
Losowy avatar

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Dagi » 09 maja 2013, 13:01

Witaj na forum.

Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania na podstawie własnych doświadczeń.

Uważam, że owczarek to nie jest pies dla alergika.

Kupicie szczeniaka i co ? Okaże się, że mocno uczula i go oddacie? Nie ryzykujcie dla dobra psa i własnego również :(

Owczarki tracą sierść ( bardzo linieją), a częste kąpiele nic nie dadzą. Mało tego, nie powinno się kąpać owczarków często, bo to niezdrowe dla ich włosa i skóry, a owczarek to nie pudelek ;)Ja kąpię 1-2 w roku jak jest taka konieczność, np. gdy się mocno zapaskudzi ;)A sierść...jest wszędzie, mimo, iż odkurzamy codziennie, a nawet 2 x dziennie.

Suczki długowłose są różnego wzrostu i różnej wagi, bo albo są zgodne ze wzorcem albo nie ;)Są suczki, które znacznie przekraczają 55 cm.

Owczarek potrzebuje wiele uwagi i zajęć. Pozostawiany 9h sam będzie się nudził i może być nieznośny. To jest pies pracujący. Potrzebuje szkolenia i samo wyprowadzanie go na spacerki to zdecydowanie za mało.

Przejrzyj mój post ( np. str 10 i 22). Aria od szczeniaka była szkolona dzień w dzień, zostawała max 6h sama i to co drugi dzień, bo tak to max 2h a i tak narobiła szkód jak mało kto...

Przejrzyj forum, poczytaj o doświadczeniach innych właścicieli, o problemach wychowawczych, zdrowotnych...- sami ocenicie, czy dacie radę.

Nie potrafię odradzić Ci rasy, którą kocham najbardziej na świecie, ale...wiem, że owczarek to nie jest pies dla każdego.
Ostatnio edytowano 09 maja 2013, 13:16 przez Dagi, łącznie edytowano 1 raz
STRONA ARII

"Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Dagi
Avatar użytkownika
Zaawansowany owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Aria
Imię: Dagi
Wiek: 41
Pochwały: 11
Dołączył(a): 02 kwi 2012, 13:47

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez CanisFamiliaris » 09 maja 2013, 13:12

Witaj,

z alergią, na zwierzęta da się żyć pod jednym dachem. Pewnie zaraz się odezwą głosy przeciw, ale jednak... Po 11 latach mój ojciec przestał mieć większe objawy alergii mieszkając z kotem. A z tym kotem to nawet śpi. Dodam, że były to objawy astmy oskrzelowej. Obecnie "ataki" ma bardzo rzadko, częściej to jest jakiś lekki katar, albo sobie pokicha. W każdym razie, w porównaniu z tym co było na początku, to jest cud, miód i orzeszki :D

Tylko jest kilka warunków:

1. Alergik sam musi chcieć mieć dane zwierzę.
2. Alergik musi chcieć się leczyć, albo poczekać, aż jego organizm powie pass i odpuści (tak jak zrobił mój ojciec). Obecnie istnieją leki zmniejszające objawy. A odczulania próbowaliście?
3. Fajnie by było, gdyby pies jednak nie spał w pomieszczeniu z alergikiem. W ogóle nie przebywał w sypialni alergika.
4. Owczarek się kudli, kudli, kudli, kudli caaaaaaaały rok. Trzeba naprawdę często sprzątać - ja pozbyłam się wszelkiego rodzaju dywanów, dywaników, puchato tapicerowanych mebli, zasłon na których chętnie osiadają kurze(teraz mam takie śliskie). Wszelkiego rodzaju bibelotów łapiących kurze.
5. I często wietrzyć mieszkanie.



Nie wiem jakie cuda sprawiają szampony specjalne, ale u nas i bez tego dało rady :)

Psa najlepiej kupić w dobrej hodowli, gdzie rodzice są przebadani w kierunku dysplazji, mają jakieś wyszkolenie, i po takiej suce, która charakterologicznie podoba. W Twoim przypadku radziłabym kupić DONa po ONach - są z reguły mniejsze niż po DONach.

Pies może zostać w domu 9 godzin, o ile się go nauczy zostawania samego :)Na pewno coś zniszczy - chociażby w okresie wymiany zębów, ale na ten początkowy trudny okres polecałabym klatkę kennelową :)

-- 9 maja 2013, o 14:19 --

Dagi napisał(a):Witaj na forum.



Owczarek potrzebuje wiele uwagi i zajęć. Pozostawiany 9h sam będzie się nudził i może być nieznośny. To jest pies pracujący. Potrzebuje szkolenia i samo wyprowadzanie go na spacerki to zdecydowanie za mało.


Jak wytłumaczyć to, że mój pies zostaje sam na 12 h i nie niszczy?

Nie demonizujmy alergii - mam ojca alergika, z objawami oddechowymi. Weterynarz mojej suki też ma alergię na zwierzęta, a wykonuje swój zawód od 30 lat. Wielu moich znajomych alergików ma w domach (mieszkaniach) zwierzęta. Tylko te osoby tego chciały, i trzymają się pewnych sztywnych zasad.

Tylko oni wiedzieli, co ich czeka.
CanisFamiliaris
Avatar użytkownika
Owczarkarz
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Bura Won Do Domu :)
Imię: Marzena
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 34
Dołączył(a): 08 kwi 2013, 07:33

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 09 maja 2013, 14:07

Pozwolę sobie, wypowiedzieć się na temat alergii. Jestem alergikiem od zawsze. Prawdą jest, to co piszą przedmówcy,że organizm się przyzwyczaja do "swoich"alergenów. Nierzadko potrzeba wspomagaczy w postaci leków hamujących lub łagodzących objawy alergii, ale rzecz jest do zrobienia. Prawdą jest również, że alergik powinien bardziej dbać o czystość, co nie znaczy,że w domu ma być super sterylnie, należy zachować zdrowy rozsądek.
Jestem tego przykładem-psy w domu od 20 lat,a od jakiegoś czasu silnie uczulające szczury. Żyję i mam się nieźle. Jednego tylko mój organizm nie jest w stanie zdzierżyć-koty. Z tego powodu trzymam się od nich z daleka.
Co do kąpieli psiaka, to faktycznie, nie powinno się często kąpać w detergentach, natomiast spłukać czystą wodą można, choćby po to żeby spłukać kurz i pyłki.
Zostawianie psa na kilka, kilkanaście godzić to stanowczo za dużo. Zwierz może nieźle nabroić. Jeżeli zdarza się to sporadycznie, to ok.
Owczary to psy pracujące-fakt,ale nie przesadzajmy z tą pracą. Dla niego pracą jest poszukiwanie zgubionych kluczy, aportowanie piłki, uczenie nowych rzeczy. Nie myślmy o pracy dosłownie.
Pies w mieszkaniu to nie problem. Na naszych 52 metrach mieszkał z nami kaukaz i miał się świetnie przez 14 lat.Każdego dnia był "wybiegany" kilka godzin. Dla psa mieszkanie to schronienie, buda.
Wcześniej zakochana byłam w kaukazach i jestem do tej pory, z owczarkami się wychowałam.
To bardzo mądre psy, jednak, fakt faktem trzeba poświęcić im sporo czasu, tak jak dzieciom, zresztą. Je też przecież uczymy różnych rzeczy i pokazujemy świat.
Zawsze podkreślam i podkreślać będę,że decyzja o wzięciu do domu jakiegokolwiek zwierzaka musi być przemyślana na wskroś.
Mam nadzieję,że pomogłam.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 23
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 09 maja 2013, 14:28

A co rodzice - rozumiem, że gospodarze mieszkania, wykupujący recepty dla brata z alergią - myślą na ten temat?
Co będzie, jeśli alergia się nasili? Psie zapachy to nie tylko futerko. Szczeniak w pierwszych tygodniach/miesiącach życia wypróżnia sią bardzo często - będzie komu uczyć czystości, wychodzić na początek i kilkanaście razy na dobę?

Rower to sport dla dorosłego lub dorastajacego psa, nie dla szczeniaka. Na dłuższe spokojne pozostawanie w domu można liczyć u dorosłego psa.
Nie decydowałabym się na szczeniaka, gdybym musiała w pierwszych miesiącach zostawiać go samego na 9 godzin - i to ze względu na dobro zwierzątka, a nie na porządek w domu.
Zofia Mrzewińska
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 76
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 127
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Dagi » 09 maja 2013, 14:30

Zgadzam się z przedmówczyniami...

Nie demonizujmy alergii, ale, czy nie znamy przypadków, gdy alergia dziecka była powodem oddania psa? Ryzyk - fizyk? Nie wydaje mi się, by warto było ryzykować, bo finał może być różny.
Jeden da radę zwalczyć alergeny, inny nie i co wtedy ???

Mój poprzedni owczarek nie niszczył, Aria niszczyła, więc różnie może być - prawda? Znów ryzykujemy...- miejmy tego świadomość.

A praca hmm może użyłam zbyt ogólnego słowa - fakt, ale prawda jest taka, że sam spacerek, to za mało i ktoś , kto decyduje się na owczarka musi mieć tego świadomość.
STRONA ARII

"Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Dagi
Avatar użytkownika
Zaawansowany owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Aria
Imię: Dagi
Wiek: 41
Pochwały: 11
Dołączył(a): 02 kwi 2012, 13:47

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Żarówa » 09 maja 2013, 15:06

Z alergią problem bedzie rozwiazany ale nie wiem co do zostawiania psa samego w domu bo to jest konieczne .
Żarówa
Losowy avatar

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Thrima » 09 maja 2013, 15:25

Znane mi są i przypadki alergików którzy żyją ze zwierzętami a ich organizmy po pewnym czasie przywykły, i przypadku kiedy alergik sprowadzał zwierzę pod swój dach i po dłuższym lub krótszym męczeniu się zmuszony był je oddać. Ja bym nie ryzykowała sprowadzania szczeniaka do swego domu, bez pewności, że będzie mógł zostać na zawsze. To perspektywa kusząca ale i samolubna. Poza tym - do konsultacji w sprawie alergii chyba lepszy będzie doświadczony lekarz a nie psiarze - my siłą rzeczy znamy więcej przypadków alergików żyjących z psami.
Co do zostawania po 9 godzin - dla szczeniaka to o wiele za dużo! Dorastający pies będzie potrzebował ogromnej ilości uwagi, ktoś musi mu przecież pokazać świat i panujące w nim zasady. Nie chodzi tu tylko o proste pytanie - będzie niszczył czy nie? Trzeba wziąć pod uwagę także komfort psychiczny psa.
Bieganie przy rowerze nie załatwi sprawy z prostej przyczyny - młody owczarek nie może dużo biegać, ponieważ to zbyt obciąża rosnące stawy. Tak więc zanim pies całkowicie dorośnie potrzebował byś jakiejś alternatywy. Poza tym, nie zmęczysz owczarka jedynie wysiłkiem fizycznym. Taki pies potrzebuje zajęcia umysłowego, treningu komend czy choćby sztuczek, szukania zgubionych przedmiotów, eksplorowania...

Jeśli jednak dalej poważnie rozważasz wzięcie owczarka - zastanów się proszę, nad adoptowaniem dorosłego psa. Tyle pięknych owczarków czeka na swój dom i wymarzonego właściciela. Urok szczenięcia nie potrwa długo a biorąc dorosłego psa znasz już jego ukształtowany charakter. Tak więc będziesz mógł wybrać takiego który będzie potrzebował mniej intensywnych zajęć i bez większych problemów poczeka sam w domu.
Blog o życiu i pracy z owczarkiem:
http://yaronwpracy.blogspot.com/
Thrima
Avatar użytkownika
Owczarkarz
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Zorion, Yaron
Imię: Ada
Wiek: 28
Lokalizacja: Rębiszów
Pochwały: 4
Dołączył(a): 09 kwi 2013, 16:11

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez mistiqe » 09 maja 2013, 16:21

Żarówa napisał(a):Mieszkam w bloku na 3 piętrzę , moje mieszkanie ma 60m^2 i żyją w nim 4osoby (rodzice brat-ma alergie i ja) no wlasnie ma alergie czy jeśli pies bedzie myty specjalnymi szamponami to brat bedzie odczuwał alergie gdy pies bedzie przebywal w domu?


Jeśli chodzi o mieszkanie to nasze ma 36 m^2, mieszkamy na 4 piętrze i mamy dwa duże energiczne psy (airedale terrier i flat coated retriever) + 2 osoby żyją w nim swobodnie. Jeśli chodzi o alergie to moja ciotka ma psa i astmę oskrzelową i żyje ze swoim psem i uodporniła się po kilku latach na jego alergeny. Z mojego doświadczenia wynika, że po każdym szamponie, a tym bardziej po częstych kąpielach podszerstek staje się luźniejszy i pies będzie jeszcze bardziej liniał. Co za tym idzie zamiast wyglądać jak piękny pies z gęstą sierścią będzie wiecznie wyliniały i nie będzie tak reprezentacyjny jak pies nieco rzadziej kąpany i czesany.

Żarówa napisał(a):Czy te psy bardzo mocno linieją?


Nasz Demon (DON) bardzo mocno liniał, generalnie jak tylko robiło się cieplej to wyrzucał kłęby sierści.

Żarówa napisał(a):i gdzie najlepiej kupić takiego psa?Pies miałby wystarczająco ruchu rano mial by spacery ok 30min a popołudniu bym jezdzil z nim na rowerze i wychodził na spacery (ok2godzin ).


Jeśli chodzi o ruch to Demon chodził 4 razy w tygodniu na szkolenie z PT i IPO przez 7 lat, a oprócz tego codziennie chodził ze mną na przynajmniej dwugodzinny spacer połączony z rzucaniem kijków i wykonywaniem różnych komend. Dzięki temu był zrównoważony i szczęśliwy.

Żarówa napisał(a):Czy suczki są duże ?czytałem ze maja ok 55cm czy to prawda?I czy takie psy mogą zostawać same w domu ok 9godzin? czy pies nie bedzie rozrabiał ? :on:
Proszę was o szybką odpowiedz ,zapewne wielu z was posiada tej rasy psy wiec macie zapewne spora wiedze o tej rasie!!! Wiem ze pies to nie zabawka i tez nie chce aby sie meczyl w mieszkaniu bez własnego podwórka.


Suczki według wzorca FCI powinny mieć od 57 do 62 cm w kłębie. Często zdarza się, że są przerośnięte np. Demon miał 73 cm, był po psach krótkowłosych. Jeżeli pies będzie wybiegany i nierozszczekany to na pewno nie będzie problemu z zostawieniem go na parę godzin samego, tylko pamiętaj, że przynajmniej całe wakacje musisz mieć na to, żeby szczeniaka odchować, żeby miał jakieś najmniej 7 - 8 miesięcy, jak zacznie na tak długo sam zostawać. Jeśli chodzi o hodowle to myślę, że inni forumowicze doradzą Ci lepiej, bo ja już owczarka niemieckiego raczej mieć nie będę i nie wiem, które hodowle są godne polecenia.
mistiqe
Losowy avatar

Re: Pies w mieszkaniu. Pomocy!

Nieprzeczytany postprzez Tanorja » 09 maja 2013, 17:34

Ja mogę się wypowiedzieć na temat alergii.
Mam uczulenie na sierść każdego możlwego zwierzęcia ( z resztą nie tylko), a od zawsze mieszkam z kotami ,psami i gryzoniami. Aktualnie mam 3 psy i 5 kotów, z którymi często dzielę łóżko. Wcześniej były też różne chomiki, świnki z sierścią i bez, króliki, szczury, myszki... niby powinnam cały czas brać lekarstwa przeciwalergiczne, ale robię to tylko w okresie wiosenno-letnim. Dużo bardziej przeszkadzają mi różne pyłki, niż domowy zwierzyniec. Jedyne, co jest utrudnieniem to ogromne bąble po udrapaniu, ale da się przyeżyć.
Tak więc ta choroba nie jest dla mnie żadnymn utrudnieniem. Moze początki są trudne, ale nie na tyle ,by zrezygnować ze zwierząt :P
Tanorja
Avatar użytkownika
Zaawansowany owczarkarz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nora&Ghotica
Imię: Natalia
Wiek: 22
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 2
Dołączył(a): 05 lip 2012, 20:42

Następna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post