Porady i problemy zdrowotne owczarków niemieckich.

porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez KasiaMagdalena » 17 kwi 2011, 10:42

wczoraj białas rozwalił przednią łapę, krew się lała że ho ho, wcześniej też miał przeciętą kilka razy, bo to nie nieuniknione jak szkła wszędzie pełno ale nie tak mocno. Pytałam weta co najlepiej robić; 3 razy odkazić Rivanolem i 3 razy Trybiotyk, na spacery wkładać skarpetę, bo buciki są ale podobno psy się w nich rozjeżdżają bo mają ortalionowy spód.
No i problem bo skarpeta dobrze sie trzyma ale za jakiś czas niestety zostaje za nami :lool:i rana w ziemi :-(

Czy macie jakieś doświadczenia? Co robicie w takich sytuacjach, bo przecież na jakiś spacer trzeba wyjść, choć białas i tak nie rozumie czemu tym razem tak pomału :)
KasiaMagdalena
Avatar użytkownika
Początkujący owczarkarz
1 rok członkostwa
Pochwały: 1
Dołączył(a): 20 lut 2011, 19:49

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 17 kwi 2011, 10:47

a może ją dobrze zabandażować i zawiązać?
albo skarpetę przewiązać?

Moja odpukać nie rozpięły łap jeszcze, ale ostatnio to często się słyszy o tym....
Obrazek
kalyna
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia
Imię: Alina
Wiek: 22
Lokalizacja: Krotoszyn/Leszno
Pochwały: 6
Dołączył(a): 15 lut 2011, 10:34

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 17 kwi 2011, 10:54

KasiaMagdalena napisał(a):wczoraj białas rozwalił przednią łapę, krew się lała że ho ho, wcześniej też miał przeciętą kilka razy, bo to nie nieuniknione jak szkła wszędzie pełno ale nie tak mocno. Pytałam weta co najlepiej robić; 3 razy odkazić Rivanolem i 3 razy Trybiotyk, na spacery wkładać skarpetę, bo buciki są ale podobno psy się w nich rozjeżdżają bo mają ortalionowy spód.
No i problem bo skarpeta dobrze sie trzyma ale za jakiś czas niestety zostaje za nami :lool:i rana w ziemi :-(

Czy macie jakieś doświadczenia? Co robicie w takich sytuacjach, bo przecież na jakiś spacer trzeba wyjść, choć białas i tak nie rozumie czemu tym razem tak pomału :)

My mamy to już obcykane, bo niestety V. wielokrotnie kaleczył sobie łapki. Zwykłe, drobne skaleczenie przemywamy Rivanolem i myjemy łapkę po każdym wyjściu z domu. Przy poważniejszym rozcięciu (tak jak ostatnio) przemywamy Rivanolem i dodatkowo trzy razy dziennie smarujemy Tribiotykiem. Przez co najmniej tydzień chodzi poza domem w specjalnym buciku, dobrze założony nie zsuwa się - niestety spacery są bardzo ograniczone.

Bandaże też przerabialiśmy, ale w naszym przypadku nie sprawdzają się.
Tomek
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggo
Imię: Tomek
Wiek: 33
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pochwały: 11
Dołączył(a): 12 lut 2011, 17:20

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez agrafka » 17 kwi 2011, 11:07

spróbuj taką podkolanówkę dziecięcą, jeśli będzie długa nie powinna się zsuwać, a w razie czego można frotką u góry wzmocnić, żeby nie spadała
(na malamucim , któryś z malamutów miał podobny problem i podkolanówka się sprawdzała)

no i szybkiego gojenia życzymy
„Adoptując psa nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa….”
Obrazek
STOP pseudohodowcom!
agrafka
Avatar użytkownika
Owczarkarz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Szyszka
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 8
Dołączył(a): 13 lut 2011, 15:04

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez nebrot » 17 kwi 2011, 11:54

My najpierw zabandazowalismy, potem na to zalozylismy skarpetke za kolano (psie kolano) i na samym koncu zaklajstrowalismy gore srebrna tasmy (duct tape) razem z psimi kudlami. Bylo troche trudno zdjac potem, ale za to ani razu sie nic nie zsunelo :D
Ewa, Sabina, Max i Lulu
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
nebrot
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Max, Sabina, Lulu
Imię: Ewa
Wiek: 36
Lokalizacja: Berlin/Kristianstad
Pochwały: 4
Dołączył(a): 01 mar 2011, 00:09

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 17 kwi 2011, 15:45

ja śnieżną zimą na drobne skaleczenie założyłam kilka warstw: papierowy ręcznik kuchenny, na to woreczek, i na to moja bawełniana dość długa skarpetka obklejona u góry taśmą klejącą aby się nie zsuwało. po zejściu ze schodów się zsunęło, ale po dworzu super, test zdany ;)
LightBike: 11kg + LighttDog: 33kg = zadowolony właściciel :-)
Aga i N
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Wiek: 26
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 12
Dołączył(a): 27 lut 2011, 15:23

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez egonek5 » 17 kwi 2011, 15:51

łap skaleczonych to mój pies nigdy nie miał,swoją drogą nie wiem jakim cudem,bo szkieł nigdzie nie brakuje ;)Za to inny problem mamy,będziemy musieli Burcowi usunąc dosyć duże dwa kaszaki ,niestety jeden kaszak jest na barku ,drugi jakby na biodrze,kołnierz mamy ale tu się na nic zda....chyba jakoś porzadnie ubrac go będziemy musieli,coby szwy przez te 10 dni były na swoim miejscu :?
egonek5
Avatar użytkownika
Owczarkarz
1 rok członkostwa
Pochwały: 3
Dołączył(a): 13 lut 2011, 20:57

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez ewachw » 17 kwi 2011, 16:22

My stosowaliśmy dziecięcą skarpetke i plaster, ale trzeba było trochę do psa przyklajstrować, bo inaczej sie zsuwała, ale na szczęście plaser nie miał jakiegoś super kleju więc usuwanie nie było bolesne, a wyglądało to tak..(nie było to rozciecie, ale rozwalony pazur)

Obrazek
Obrazek
ewachw
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Lena
Imię: Ewa
Wiek: 37
Lokalizacja: Włoszakowice k/ Leszna
Pochwały: 4
Dołączył(a): 13 lut 2011, 08:12

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 17 kwi 2011, 16:24

ewachw napisał(a):My stosowaliśmy dziecięcą skarpetke i plaster, ale trzeba było trochę do psa przyklajstrować, bo inaczej sie zsuwała, ale na szczęście plaser nie miał jakiegoś super kleju więc usuwanie nie było bolesne, a wyglądało to tak..(nie było to rozciecie, ale rozwalony pazur)

Obrazek

Chyba jednak zgubił skarpetkę. ;):lol:
Tomek
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggo
Imię: Tomek
Wiek: 33
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pochwały: 11
Dołączył(a): 12 lut 2011, 17:20

Re: porządnie skaleczona łapa

Nieprzeczytany postprzez ewachw » 17 kwi 2011, 16:25

Tomek napisał(a):
ewachw napisał(a):My stosowaliśmy dziecięcą skarpetke i plaster, ale trzeba było trochę do psa przyklajstrować, bo inaczej sie zsuwała, ale na szczęście plaser nie miał jakiegoś super kleju więc usuwanie nie było bolesne, a wyglądało to tak..(nie było to rozciecie, ale rozwalony pazur)

Obrazek

Chyba jednak zgubił skarpetkę. ;):lol:



ano zgubił... :lool:

miało być to....

Obrazek

;-)
Obrazek
ewachw
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Lena
Imię: Ewa
Wiek: 37
Lokalizacja: Włoszakowice k/ Leszna
Pochwały: 4
Dołączył(a): 13 lut 2011, 08:12

Następna strona
Dział statystyki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post