Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Zabawki, akcesoria do pielęgnacji i szkolenia owczarka alzackiego oraz trenowania psich sportów.

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 08 kwi 2011, 06:13

HERMAN SPRENGER, Gappay i HST to bardzo dobre firmy, godne polecenia. Podobnie jak i www.ipo-sklep.pl. Mam kilka produktów tych firm i tak jak Aga jestem bardzo zadowolony.

Donald1209, moje gryzaki HST (oba średnio-twarde) też wiele zniosły i jeszcze nie jedno przeciąganie wytrzymają, a V. nie traktuje ich delikatnie. ;)
Tomek zawsze pozdrawia.
Tomek
Avatar użytkownika
Administrator
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggulec
Imię: Tomasz
Wiek: 36
Lokalizacja: Śląsk
Pochwały: 35
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez donald1209 » 08 kwi 2011, 08:19

Aga i N napisał(a):Ha! Kup z materialu ringowego i zobaczymy czy Nazgulek jest delikatusniejszy od suczki :)ja z tym gryzakiem robie wszystko, wyginam przy przeciaganiu na luk (lapie za dwa konce) pies jest podnoszony ile dam rade, aportowanie, ten gryzak jest do wszystkiego. Nazgul sam z siebie nie jest psuja i go nie rozgryza jak lezy z nim. Ale niejednokrotnie pozostawil na nim mega wgniot od zebisk - wystarczylo pogiac gryzak i znowu OK. Cos mi sie wydaje ze mowiono mi ze z juty sa najslabsze i mam brac pad albo ringowy. Takze polecam:)


No to spróbujemy. I zdamy relację jak się sprawuje. Bo ten z juty to zostaje wypatroszony i to nie dlatego że zostawiam Luce do zabawy, bo nie zostawiam, tylko od szarpania i przeciągania się ze mną.

Krzysztof
Pozdrawiam

Krzysztof i Luka

Kobieta jest najlepszym przyjacielem mężczyzny, oczywiście nie licząc psa.
donald1209
Avatar użytkownika
Nadworny dietetyk
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Luka
Imię: Krzysztof
Wiek: 63
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 22
Dołączył(a): 14 lut 2011, 12:56

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez agis » 08 kwi 2011, 08:27

Obrazek

My jeszcze ze sprzętu posiadamy taką oto linkę. Jest z dodatkiem nici gumowych.
Kupiłam ją po tym, jak Max mi kiedyś na obronie przejechał zwykłą linką po ręce, co spowodowało poparzenie :evil:Ta jest idealna - póki co żadnego "wypadku" nie było.
Futrzakowo
agis
Avatar użytkownika
Początkujący owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Max&Uzi
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 4
Dołączył(a): 28 lut 2011, 10:45

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 08 kwi 2011, 08:32

apropo linek treningowych, ubiegłaś mnie, bo chciałam zamieścić moją propozycję:

taśma ABS 2cm szerokości, dwa rzędy gumek - ok. 2,50zł/metr u bydgoskiego producenta taśm PASAMON :-)
do tego karabińczyk HS i... liny, smycze, krótkie smyczki do obróżki jak ta lala niewielkim kosztem :)

chyba wszystkim na szkoleniu kupowałam te taśmy :)wyzywali na moją 20 metrową (taka cieńka chyba do śladów) że się za nami pałęta na całym placu, to jak zmieniłam na tą to wszyscy odetchnęli z ulgą że mam już krótszą i nie parzy rąk :)to były czasy :-)
http://files.myopera.com/agenciara85/albums/6521102/DSCF1480.jpg
http://files.myopera.com/agenciara85/albums/6521102/DSCF1481.jpg
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Basia W » 09 kwi 2011, 08:37

Aga, a pamietasz symbol tej taśmy ABS? Przeglądam ofertę i nie mogę się doszukać tych co polecasz
Basia i Schila z Atarova Dvora
Obrazek
Obrazek
Basia W
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Schila
Imię: Basia
Wiek: 39
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 2
Dołączył(a): 13 lut 2011, 11:42

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez nebrot » 09 kwi 2011, 09:23

My tez mamy kolczatke z pierwszego postu i tez zuzycie wlasciwie zerowe pomimo 2 lat spdzonych wspolnie ;)
W Szwecji nie wolno uzywac kolczatek, wiec zakupilismy kolczatke, a do niej nakladany na rzepy pas, ktory przykrywa kolczatke i wyglada jak obroza :D
Max nie posiada instyntu lowieckiego ZADNEGO, wiec nasze pilki pobaltowskie, tudziez gryzaki, linki oraz rekaw sa schowane w pudla i czekaja na psa, ktory bedzie wiedzial jak sie tym bawic :roll:
nebrot
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez donald1209 » 29 cze 2011, 12:27

Aga i N napisał(a):Piłki:
jeśli chodzi o piłki to tylko GAPPAY i Klin Kassel na sznurku, a roboczo tanie gumowe białe trixie z wypustkami na niebieskim sznurku ;)


GAPPAY ma dwa rodzaje piłek, pełne i puste w środku. Które radzicie, które dłużej wytrzymują?
Pozdrawiam

Krzysztof i Luka

Kobieta jest najlepszym przyjacielem mężczyzny, oczywiście nie licząc psa.
donald1209
Avatar użytkownika
Nadworny dietetyk
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Luka
Imię: Krzysztof
Wiek: 63
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 22
Dołączył(a): 14 lut 2011, 12:56

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 29 cze 2011, 14:01

Ja mam wszystkie pelne, jedna pilke Nazgul meczy od szczyla i pilka ma sie MOCARNIE. pozniej zamowilam 2szt i rozgryzl jedna w kilka miesiecy, a druga lezy z dziurami. ale jak na razie tylko ja mialam takiego pecha, moze byla felerna dostawa, bylo to ponad rok temu takze pewnie sa juz ok.
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez nebrot » 29 cze 2011, 16:35

My mielismy wszystkie puste i ani jedna nigdy nie zostala pozarta, a uwierzcie, ze Balto mial duuuuze zaciecie do rozwalania zabawek :lol:Acha, ku przestrodze- pilki gappaya nie plywaja, za to pieknie tona. Na zawsze :D
nebrot
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 29 cze 2011, 20:56

ja to jestem sknera okrutna i zawsze wszelkie zabawki które utoną to wyławiam, z resztą N kąpie się w wodzie trochę dalej do moich kolan także nie mam z tym zachodu, na szczęście nie mamy akwenów "bez gruntu" :-)
w ten sposób "ocaliłam" zatopione frisbee, odpływające hen hen kółko, zagubioną 5m linkę pod wodą, zgubione ze 3 piłki w śniegu których pies nie potrafił znaleźć... nie odpuszczam żadnej zagubionej zabawce :twisted:po jedną piłkę zgubioną w śniegu 3 dni z rzędu chodziłam szukać, aż w końcu postanowiłam ulepić w przypuszczalnym miejscu zgubienia bałwana i piłeczka się odkryła yesa Nazgul miał radochę z rozpierdzielania kul także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-P
tak apropo zgub, nie potrafię zrozumieć jak rowerzyści mogą pozwalać sobie na notoryczne gubienie rowerowych okularów po kilka sztuk w życiu... ja mam dwie pary i każde na specjalnym sznurku które podczas zdjęcia zwisają na szyjii... kasiorka drogą nie chodzi :-)
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Poprzednia stronaNastępna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post