Zapytania i rozmowy o hodowlach i hodowcach.

W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 31 lip 2012, 12:48

Cześć.

Kiedyś obiło mi się o uszy, że najlepiej jest wziąć z hodowli 9-10 tyg. owczarka. Niestety nie pamiętam źródła tej informacji i chciałbym uzyskać potwierdzenie lub korektę.

Oczywiście rozmawiamy o hodowli w której szczenięta mają zapewnioną socjalizację i rozwój emocjonalny od maleńkości, więc dodatkowy czas spędzony z matką nie jest czasem straconym.
Tomek
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggo
Imię: Tomek
Wiek: 34
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pochwały: 26
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez mój pies » 31 lip 2012, 21:19

Słyszałam, że 7 tygodni, wtedy szczeniak najłatwiej znosi zmianę i rozstanie z matką.
Obrazek

Co każdy posiadacz psa przeczytać powinien: literatura-godna-polecenia-t542.html
mój pies
Avatar użytkownika
Klubowicz
Owczarek niemiecki: Tora
Imię: ena
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 1
Dołączył(a): 08 wrz 2011, 20:51

Re: W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez Wadera » 31 lip 2012, 21:41

Najlepiej 8, a duże rasy podobno nawet 10 - tak przynajmniej zawsze czytałam.
Minimalny wiek to 6, ale to - moim zdaniem - przegięcie.
Wadera
Avatar użytkownika
Świeżak
Imię: Grace
Wiek: 34
Lokalizacja: Kraków
Dołączył(a): 23 lip 2012, 12:49

Re: W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 01 sie 2012, 05:32

Najczęściej owczarki niemieckie wydaje się w wieku 7-8 tygodni. Mojego Viggo odebrałem gdy miał 7 tygodni i cztery dni, doskonale zniósł rozłąkę z mamą i resztą stada. Nie mniej jednak słyszałem, że warto wybranego już szczeniaczka zostawić dłużej w hodowli, nawet do tego 10 tygodnia aby miał możliwość nauki prawidłowych psich zachowań od matki.

6 tygodni to mi się kojarzy z pseudo, chyba żadna hodowla ON z prawdziwego zdarzenia nie wydaje maluchów w tym wieku.
Tomek
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggo
Imię: Tomek
Wiek: 34
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pochwały: 26
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 01 sie 2012, 10:20

My odbieraliśmy Gandzię w wieku 8,5 tygodnia :D
Ale jeśli chodzi o nauke to i tak wszystkiego Ciapek i Sonia go nauczyły.. mały wszedł w stado. i faktycznie jak siedziałam przy nich to wszystkie sygnały były tak dobrze obrazowane, że aż zdziwiłam się, że moje bestie mają tak rozbudowany psi język.. no jak żyją ze sobą 3 lata to wszelkie znaki nie są tak wyodrębniane jak przy szczeniaku, którego uczą...
choćby samo odwracanie głowy.. jak patrze na Ciapę i Soń to faktycznie szybki zwrot i ok, a u G. to Ciap miał ruchy wolne i wolniejsze.. wolno odwracał głowę i czekał az G. się uspokoi...
Obrazek
kalyna
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 22
Lokalizacja: Krotoszyn/Leszno
Pochwały: 9
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: W jakim wieku najlepiej rozłączyć szczeniaka z matką?

Nieprzeczytany postprzez matinee » 01 sie 2012, 14:49

Z moich obserwacji wynika, że 8 tygodni z matką i rodzeństwem to optymalny okres. W ostatnich dwóch tygodniach (6 - 8) moje szczeniaki ogromnie intensywnie były wychowywane przez matkę i na pewno dla socjalizacji ze swoim gatunkiem było to bardzo pożyteczne. Ważne jest, aby szczeniaki z matką nie tylko przebywały razem, np. w kojcu, ale też chodziły na spacery - wiele działań "wychowawczych" Ursa podejmowała na spacerach właśnie, kiedy swobodnie biegały na sporej przestrzeni, np korekta gwałtownego biegu szczenięcia na wprost do matki, możliwa tylko gdy mają sporą przestrzeń do rozbiegu.

Natomiast myślę, że dłuższe niż 8 tygodni przebywanie szczeniaka z matką ma sens jedynie wtedy, gdy równocześnie właściciel/przewodnik spędza ze szczeniakiem dużo czasu indywidualnie, budując więź pies-człowiek. Trzymanie kilku szczeniąt w hodowli przy suce, ale bez pracy indywidualnej z każdym z nich jest wg mnie niekorzystne, gdyż jest to czas stracony dla socjalizacji z człowiekiem. Na tym etapie pies musi zacząć współpracować, a nie tylko lubić ludzi, machać do nich ogonkiem, lizać okolicznościowo po rękach czy twarzy i być głaskanym. Jednym słowem - to już czas na szkolenie, w tym na wyjaśnienie, "kto tu rządzi", czyli jest przewodnikiem.
Wiem z doświadczenia, że gdy ma się kilka szczeniąt, nie sposób zając się nimi indywidualnie, ja przynajmniej nie miałam na to czasu: ot spacer by szczeniaki wysiusiały się i trochę pobiegały. Przy takich harcach grupowych maluchy są skoncentrowane na sobie nawzajem i ledwo zauważają człowieka. Nawet nauczone przybiegać na gwizdek - gdy alfa (Alamo lub Affi) biegł do lasu, pędziły za nim, ignorując moje wezwania. Były stadem, niezwykle trudnym do pokierowania. Widzę przeogromną różnicę w naszych relacjach, gdy teraz zostały tylko dwa: alfę, czyli Alama biorę na smyczkę, Akai biegnie wtedy za nami i spacer jest przyjemnością; Alamo w ciągu jednego dnia nauczył się chodzić na smyczy na tyle, że nie ciągnie i wie, że to jest forma kontaktu ze mną; zauważył też, dzięki smyczy, że to JA wyznaczam kierunek spaceru i decyduję o przystankach. I jest w czasie takiego spaceru w dużym stopniu skoncentrowany na mnie. A Akai - siłą rzeczy też, bo we wszystkim brata-alfę naśladuje.
Tak więc myślę, że 8 tygodni to optimum, chyba że szczenię zostając przy suce ma równocześnie zapewnioną duża porcję pracy indywidualnej (bez rodzeństwa i bez suki) z człowiekiem.
Companionship with a dog touches the broader issue of our relationship with all of creation and with the Creator (Monks of New Skete)
matinee
Avatar użytkownika
Hodowca
Owczarek niemiecki: Ursa
Imię: Grażyna
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 9
Dołączył(a): 08 sty 2012, 16:46

Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post