Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Porady i problemy zdrowotne owczarka niemieckiego.

Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez Leo » 15 paź 2016, 13:40

Witajcie.

Na wstępie chcę przeprosić za kolejny temat na forum opisujący problem wygryzania sierści i drapania się. Niemniej jednak uważam że pies psu jest nierówny i każdy przypadek jest wyjątkowy. Dlatego pozwolę sobie założyć ten temat i poprosić Was o pomoc.

Problem wygląda tak: Mam 3 letniego owczarka długowłosego. Jest ze mną od początku, tj. od kiedy skończył 3 miesiąc. Nie było z nim żadnych problemów. Chował się dobrze. W wieku szczenięcym dostawał suchą karmę Eukanuba Puppy, po drugim roku przeszedłem na Royal Canin stricte dla owczarków. Komplikacje wystąpiły ok. rok temu. Zaczął się często drapać, nawet do tego stopnia że zębami wygryzał i wyrywał sobie sierść po bokach za żebrami. Pojechaliśmy z nim do weterynarza. Po badaniach krwi i wysłaniu ich do analizy okazało się, że uczulił się na zboża, roztocza, a na to wszystko wyszło, że ma atopowe zapalenie skóry.

Przeszliśmy więc zgodnie z zaleceniem lekarza na karmę Royal Canin Hypoallergenic i od roku czasu, co miesiąc, Leo dostaje zastrzyk odczulający. Za tydzień planowany jest ostatni. Póki co nie widać żadnych efektów. Leo dalej się drapie i wygryza sobie sierść.

Jedynym lekarstwem jakie sprawia, że mój pies nie ma apetytu na swoją sierść i ochoty wydrapania siebie na wylot, jest steryd Encorton. Jednak jak każdy lek o takim działaniu ma swoje minusy - pies jest po nim strasznie pazerny na jedzenie (do tego stopnia, że potrafił kilkukrotnie zjeść swoje odchody..), a przede wszystkim jak każdy steryd, osłabia wątrobę.

Przestałem więc na jakiś czas podawać mu te tabletki, zastępując je maścią Isaderm. Przynosi ona jako taki efekt, bo zmniejsza (choć nieznacząco) u Leo uczucie swądu, niemniej jednak działa krótkotrwale.

Oczywiście Leo jest systematycznie skraplany środkiem przeciw pchłom jak i również przez cały sezon, profilaktycznie nosi obróżkę Foresto.

Tracę już nadzieję i cierpliwość na przyniesienie pomocy mojemu psiakowi. Przede wszystkim drażni i boli mnie to, kiedy widzę jak się męczy.
Co ciekawe i warte zaznaczenia - Leo w momencie kiedy jest na spacerze, wybiegu, bawi się, gania za piłką itp., ani troche nie myśli o tym, żeby się podrapać i gryźć. Staje się całkiem innym psem. Muszę dodać, że mimo wieku 3 lat, zachowanie ma nadal szczenięce. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że jest nadpobudliwy.

Dlatego zaczynam zastanawiać się nad tym, czy problem z moim psem nie leży bardziej ma punkcie psychiki, a całe to drapanie i wygryzanie sierści nie jest bardziej spowodowane pobudzeniem, stresem, nerwami? Może spróbować leczenia jakimś lekiem na uspokojenie?


Chciałbym usłyszeć od Was jakąś poradę, może ktoś przechodził podobne problemy ze swoim pupilem i będzie w stanie coś mi podpowiedzieć, w jakiś sposób pomóc? Gdyby były potrzebne jeszcze jakieś informację to proszę śmiało pytać. Jeżeli będę znał odpowiedź to na pewno jej udzielę.

Poniżej wrzucam kilka zdjęć tego, jak wygląda sierść Leo. Są niestety słabej jakości, ale myślę że widać łyse pola. Są to miniaturki, ale po kliknięciu na nią otworzy się zdjęciem w pełnym rozmiarze.




Pozdrawiamy, Krzysiek i Leo.
Leo
Avatar użytkownika
Nowy forumowicz
Owczarek niemiecki: Leo
Imię: Krzysiek
Wiek: 23
Lokalizacja: Bądki
Dołączył(a): 15 paź 2016, 11:49

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 16 paź 2016, 11:24

To tak trochę jak u nas z tą alergią, tyle, że ma ją kundel Ciapek.
W domu drapanie, ciągle. W najgorszych chwilach, pies drapał się nawet w nocy i miał nawet ranki. Na dworze jak widział piłkę to ożywał.

Czy oprócz zbóż i roztoczy pies nie jest uczulony na jakiś gatunek białka? Nie ma problemu z choćby kurczakiem?

Myślałeś może, aby spróbować z psem diety BARF? Albo choćby podawania psu gotowanego jedzenia? zamiast suchej karmy?
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 27
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez xxxkaluniaxxx » 16 paź 2016, 16:01

Nam z Alą temat alergii jest dobrze znany niestety :-)Ala z Ciapkiem ma tragedie ja z Pandą lepiej :-)

Ala dobrze gada warto barfa spróbować :)ewnt. karme na mięsie którego nie jadł :-)Skoro stwierdzono alergie na roztocza warto mrozić karmę :-)
ObrazekObrazek
NASZ FANPEJDŻ- TURBO PANDA
BLOG - TURBO PANDA
xxxkaluniaxxx
Avatar użytkownika
Moderator
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Kala[*] & Panda
Imię: Weronika
Wiek: 24
Lokalizacja: Rogoźno Pyrlandia
Pochwały: 9
Dołączył(a): 18 kwi 2011, 14:51

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez Zgój » 17 paź 2016, 08:25

Nasza Bonnie miała podobnie. Wygryzione placki na grzbiecie po obu stronach. Powodem może być grzybica, roztocza, świerzb lub inne choroby skóry. Może to być również alergia pokarmowa ale również podłoże psychiczne. Co do tego pierwszego to wet zebrał zeskrobiny i zerknął pod mikroskopem aby wykluczyć pasożyty, grzybicę itp. U Bonnie nic nie znalazła więc kolejnym krokiem była alergia pokarmowa - dokładniej mówiąc alergia na białko a raczej jakiś rodzaj białka zwierzęcego. Po pierwsze należy się zastanowić czy nie ma go za dużo (czasami białko podawane jest dodatkowo w przysmakach, minerałach itp) i czy jest w odpowiednich proporcjach z wapniem i fosforem. Po drugie należy wykluczyć białko które uczula. Osobiście nie jestem zwolennikiem karmy Royal Canin. Nie znalazłem składu ale podejrzewam że jak u większości producentów opiera się na kurczaku. Uważa się że mięso z kurczaka jest najbardziej hypoalergiczne a to nic bardziej błędnego gdyż drób w dzisiejszych czasach jest szpikowany antybiotykami i innym dziadostwem. My poradziliśmy sobie z tym w ten sposób że zmieniliśmy karmę na Brit care Large breed Lamb&Rice (Brit care to również są karmy hypoalergiczne). Poza tym dostawały gotowany ryż z rybą (ryż można zastąpić makaronem). Aby szybciej odbudowała sierść do ryżu dodawaliśmy olej lniany i rybę wędzoną (można dodać olej z łososia). Po paru dniach wygryzała się coraz rzadziej a potem całkowicie przestała. Od tamtej pory problem nie powrócił więc uważam że Bonnie miała alergię na białko z kurczaka. Nawet przysmaki zmieniliśmy na takie z łososiem.
Dlatego zamiast sterydów i innych specyfików sugerowałbym w pierwszej kolejności zmianę karmy na jagnięcinę lub łososia (jest to lekko strawna karma). Osobiście zaczął bym od jagnięciny a rybę podawał jako dodatek. Bardzo istotne aby miejsca wydrapane dezynfekować np. octeniseptem aby nie wkradł się gronkowiec.
Zbój, Bonnie i Minnie
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
Zgój
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Zbój & Bonnie
Imię: Paweł
Wiek: 41
Lokalizacja: Zasów
Pochwały: 9
Dołączył(a): 25 sty 2016, 13:48

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 17 paź 2016, 12:36

Poprzednicy dobrze prawią.
W pierwszej kolejności zmienić karmę na bezzbożową i z mięsem, którego nie jadł np. jagnięcina, królik.
Wyczyścić porządnie mieszkanie, bo mogą psa uczulać roztocza, detergenty, perfumy itp.
Jeżeli zmiana karmy pomoże,to masz odpowiedź, w czym rzecz.
Jeżeli chodzi o karmę Royal,to osobiście jestem przeciw, nawet tej specjalistycznej. Wg mnie są lepsze karmy dobierane do dolegliwości w podobnej cenie. Zobacz ofertę karm Brit i innych dostępnych w zoologach, przyjrzyj się też uważnie składowi.
Mój pies jest alergikiem na pyłki traw i tu pomaga podawanie zwykłego rutinoscorbinu, rutinacei, wapna i doraźnie ludzkiego leku na alergię w dawce dziecięcej.
Jeżeli w dalszym ciągu będzie ten problem,to faktycznie spróbować barfować, wielu psom to pomogło.
Rozejrzyj się i popytaj o zioła, które pies może przyjmować przy problemach skórnych- tu pewnie pomogą Kalyna i Weronika.
Jeżeli to zawiedzie,to niestety-sterydy doraźnie i może odczulanie.
Testy skórne najlepiej robić teraz i do stycznia włącznie, jak u ludzi, ponieważ teraz nie ma już roślin, które mogą pylić. Testy na alergie pokarmowe- przez cały rok, z zaznaczeniem,że może występować alergia krzyżowa, wówczas, jak wcześniej napisałam.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 22
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 17 paź 2016, 13:06

Jeśli pies ma alergię to nie robić mu z flaków przysłowiowej betoniarki, że wszystko przetrawi. Albo karmienie suchą karmą, albo gotowane albo surowe.
Największa pułapka przy psich alergiach to monodieta, czyli dawanie ciągle jednej i tej samej suchej karmy, bo pies z skłonnością do alergii i na nią się uczuli.
U nas jest alergia na kurczaka plus na coś co pyli/kwitnie czy coś od lipca do września. Poprzez stosowanie monodiety doszła nam jagnięcina.

Właśnie poprzez uczulenie na zboża i roztocza zaproponowałam BARF, ponieważ w tej diecie wiesz co podajesz psu i urozmaicasz mu posiłki. Bo niestety, ale w suchych karmach trzeba bardzo starannie studiować skład. I Wiadomo karmy bezzbożowe są droższe. A roztocza to jak Weronika mówiła, trzeba porcje karmy mrozić.

U Ciapku przy alergii BARF odpada, ale za to dostaje karmy z jednym białkiem m. in. królik, kaczka, łosoś, pstrąg, kozina, struś. I dalej szukamy innych białek ;)
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 27
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 17 paź 2016, 13:58

Oczywiście,że tak,że psie jelitka,to nie śmietnik ;)
Mówiąc o zmianie diety miałam na myśli dłuższe stosowanie.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 22
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 17 paź 2016, 14:14

vega_bw napisał(a):Oczywiście,że tak,że psie jelitka,to nie śmietnik ;)
Mówiąc o zmianie diety miałam na myśli dłuższe stosowanie.

Pisałam bardziej do posta Pawła, bo i karmienie suchą i ryż z rybą i makaron. Nawet moja Sonia z tzw. stalowym żołądkiem nie przetrawiłaby tego, nie wspominając, że przy alergii, takie karmienie nie pomoże ;)

Wiadomo, że aby było widać jakąś poprawę to trzeba stosować przez dłuższy czas dietę. Nie ma cudów, od razu psiakowi się nie poprawi.

Ja podaję steryd, jak pies ewidentnie tak się męczy, że boli jak się na niego patrzy, czuli nasz sezon lipiec-wrzesień. I ciągle szukamy czegoś, co zmniejsza świąd. W lekkich przypadkach wolę przeczekać, jak pies podkradnie coś zakazanego. Lub jeśli jednak karma mu nie pasuje.
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa6 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 27
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez Zgój » 18 paź 2016, 11:17

kalyna napisał(a):
vega_bw napisał(a):Oczywiście,że tak,że psie jelitka,to nie śmietnik ;)
Mówiąc o zmianie diety miałam na myśli dłuższe stosowanie.

Pisałam bardziej do posta Pawła, bo i karmienie suchą i ryż z rybą i makaron. Nawet moja Sonia z tzw. stalowym żołądkiem nie przetrawiłaby tego, nie wspominając, że przy alergii, takie karmienie nie pomoże ;)


Przepraszam Alina ale kompletnie się z tym nie zgadzam. Po pierwsze: mówienie że karmienie suchą i gotowanym szkodzi psom - to stereotyp. Psy tak jak ludzie są wszystkożerne - jedzą mięso, zboża, warzywa, zioła (nawet pokrzywę) itp. To tak jakby człowiekowi powiedzieć żeby nie jadł chleba, bułek itp bo to suche - jedz tylko zupę, schabowe, ziemniaki itp. Tak jak człowiek na samym chlebie daleko nie zajedzie tak pies na samej suchej karmie też nie gdyż w karmach często brakuje np. węglowodanów. Racją jest że - tak samo jak człowiek pies nie wszystko lubi, nie wszytko mu pasuje a niektóre rzeczy wręcz szkodzą. Cały czas słyszę że psom nie wolno ziemniaków a jeden z czołowych producentów karm ma karmę z ziemniakami w swojej ofercie. Tak jak człowiek psy miewają alergię na niektóre produkty a żeby tego było mało to dzisiaj uczulają również połączenia różnych składników - dlatego tak trudno walczyć z alergią również u ludzi. Nasze jelita to też swojego rodzaju betoniarka - ja osobiście mogę popić kiełbasę mlekiem i nic mi nie jest a żona dwa dni - sorry za wyrażenie - "siedzi na klopie". Wdrabiam chleb do żurku i żyję. Wszyscy uważają ze qpa psa powinna być twarda zbita i w ogóle... moim psom nie wychodzą oczy z orbit przy załatwianiu swoich potrzeb a luźniejsza kupa nie stanowi problemu bo tak jak u człowieka jelita czasami wydalają więcej wody i nie jest to oznaka choroby czy braku tolerancji na pożywienie. Ważne jest aby pies tak jak człowiek dostawał zbilansowane i pełnowartościowe posiłki. Dzięki temu psy są zdrowe, chętne do zabawy i mają zdrowe futro. Po drugie: napisałem wyraźnie że ten sposób w przypadku Bonnie zadziałał. Nie napisałem tego z powierza tylko z doświadczenia. Bonnie dostała alergii w 6 m-cu. Wygryzała się na grzbiecie i wydrapywała sierść pod pachami. Diagnoza weta (po wykluczeniu chorób skóry i pasożytów) - przebiałkowanie (czyli zaburzenie ilości białka w organizmie) lub alergia na określony rodzaj białka zwierzęcego - bo zregóły to białko zwierzęce uczula. Nie podawałem żadnych sterydów, specyfików itp poza antybiotykiem i kąpieli ze środkiem dezynfekującym bo w trakcie lizania Bonnie wprowadziła gronkowca. Zastosowaliśmy przedstawioną przeze mnie dietę i nic poza tym. Kuracja do pełnego zagojenia trwała 4 tyg w tym 10 dni antybiotyku. Oczywiście że objawy nie ustąpią w ciągu dwóch dni ale już po jednym widać poprawę gdyż pies mniej się drapie. Po tygodniu placki zaczynają przysychać i złuszczać się. Do tej pory tak odżywiamy psy i ocenie weta są to okazy zdrowia. Po trzecie: opisałem alergię pokarmową na białko a nie na pyłki traw, brzozy, ugryzienie pchły, roztoczy itp bo nie miałem z tym do czynienia. Więc jeżeli dieta nie pomoże to warto pójść w kierunku alergii na pyłki, pasożyty itd. Po czwarte: uważam że Leo sam w porozumieniu z wetem powinien dostosować leczenie gdyż to on spędza z psem cały czas i może obserwować jego zachowanie. Ja po prostu odpowiadam na pytanie i podaję sposób w jaki my rozwiązaliśmy - jak mniemam podobny problem. Mam nadzieję że po pozytywnym zakończeniu kuracji Leo podzieli się swoimi doświadczeniami bo w przyszłości może to pomóc lub dać wskazówkę komuś innemu.

Reasumując jestem zdania że należy spróbować poszukać przyczyny np. różnicując dietę (bo to jest najczęściej występująca alergia) a nie eliminować skutki podając sterydy. W mojej ocenie możemy nieświadomie podawać białko lub jakiś inny produkt który uczula a żeby się pies nie męczył to wet będzie musiał przepisać sterydy.
Zbój, Bonnie i Minnie
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
Zgój
Avatar użytkownika
Klubowicz
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Zbój & Bonnie
Imię: Paweł
Wiek: 41
Lokalizacja: Zasów
Pochwały: 9
Dołączył(a): 25 sty 2016, 13:48

Re: Wygryzanie sierści, drapanie się

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 18 paź 2016, 11:43

Paweł, nikt nie chce Cię atakować. Wiem,co Alina miała na myśli i się z nią zgadzam,że nie powinno się mieszać suchej karmy i gotowanego/surowego jedzenia. Większość psów dostała by po tym rewolucji.
Chodzi o to,że pies suchą karmę trawi inaczej, niż gotowane i surowe.
Kiedy mamy taki problem, lepiej zapodać dietę eliminacyjną. Bezpieczniej dla psa i dla naszego portfela.
Każdy mądry wet ci powie,że albo sucha,albo domowe/barf.
Po prostu w ten sposób łatwiej wyeliminować czynnik uczulający.
Podobny, opisany wyżej problem miałam ze swoim kaukazem-winowajcą był kurczak, objawy bardzo podobne, wystarczyło trzymać się tego,że kura jest beee i było po problemie.
Dobrej jakości sucha karma nie jest zła, tak samo zróżnicowane jedzenie domowe,czy odpowiednio podparty barf.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 22
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Następna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post