Pierwsza cieczka- jakieś dobre rady?

[MAŁAMI]

No i niestety już psinę dopadło a jeszcze 8 miesięcy nie skończyła, rano na podłodze plamki krwi nie wiedziałam co to , myślałam że syn znowu dostał krwotok z nosa, ale nie , to Kiarula Powiedzcie mi na co się przygotować? Jak zabezpieczacie mieszkanie przed plamami krwi? Majtki? Takie zwykłe ludzkie? Co ze spaceramì, na co uważać? Kiedy zacznie zwracać na siebie uwagę psów? Ile trwa cieczka?

[Zofia]

Normalne zachowanie suki to dokładne wylizywanie sromu i kapek krwi z podłogi. Nie używałabym majtek dla psicy, za to proponuję wyprowadzanie suki w tej chwili dalej od domu, aby sikała pierwszy raz właśnie dalej, tak, żeby przed domem nie było "listów" i oczekujących adoratorów. Konieczne jest zmywanie kapek na klatce schodowej, jeśli mieszka się w bloku. Warto do zmywania użyć octu - podobnie szmatką z octem przecierać próg mieszkania - zabija zapach. Każde sucze siuśki na spacerze dobrze jest spryskać specjalnym dezodorantem dla psic - labiodorem - lub wodą z octem. W ten sposób niemal do końca cieczki psy z sądziedztwa, zwłaszcza te puszczane luzem przed blok, nie zorientuja się, gdzie szukać suki z cieczką.
Proponuję wychodzenie na spacer w nietypowych godzinach i unikanie "psich łączek". Suka może dopominać się częściejszego wyprowadzania, bo w okresie cieczki z zapachem moczu zawarte są informuje o gotowości do krycia. Właśnie dlatego lepiej wyprowadzać rzadziej, aby tych "liścików" było mniej.
Cieczka przewaznie trwa ok. 21 dni - pierwsza czasem krócej, ale i w pierwszej cieczce możliwa jest ciąża. Mowy nie ma o puszczaniu suki luzem przez caly czas. U dorosłej suki jaśniejsza śluzowata wydzielina i intensywne obrzmienie sromu wskazują na płodne dni - przeważnie od 10-11 dnia. Ale uwaga - suka na bliskość samca, zwlaszcza zaprzyjaznionego, może reagować przyspieszoną lub przedłużoną owulacją.

Proponuję już od dziś zmniejszyć okazywanie czulości, usunąć piszczące zabawki - także ograniczyć ilość białka w jedzeniu, za to więcej wymagać - bodaj w domu. Im zwierzątko jest bogaciej żywione i im mniej ma do roboty, tym chętniej się rozmnaża. Nawet w urojony sposób.

Zofia Mrzewińska

[MAŁAMI]

Dziękuję bardzo