Za zgodą Ariankowej Beatki wklejam małego rozbawiacza
Raz Aria herbu „Zza Górki”
Połaszczyła się na kiszone ogórki.
Do beczułki sięgnęła i znacząco mlasnęła.
Wszak w zalewie pieskiem pływały
Ogórki godne chwały.
Panna Aria zębiska w ogórasa wbiła,
Przy okazji zalewy popiła,
Mordeczkę oblizała,
Ogonem merdnęła
…i po królewsku beknęła.