A znowu czytam teraz blog Zofii Mrzewińskiej i napisała, że jej dwu miesięczny szczeniak już prawie swobodnie pokonuje schody.
Napiszcie jak to było w przypadku Waszych szczeniaków.
PS. Acha chciałbym się pochwalić, że pod koniec maja będę właścicielką małej suczki ON. Już nie mogę się doczekać!
Teraz zgłębiam wiedzę na temat wychowania psa.
Radio

Na górę powolutku wchodził sam odkąd skończył cztery miesiące (wcześniej mieszkaliśmy w domu na wsi i do pokonania mieliśmy tylko pięć stopni - nosiłem go w tę i we w tę).
po schodkach gdzieś na mieście zawsze wchodził/schodził sam, ale jak wracaliśmy ot był wnoszony na 2gie piętro
U mnie pewnie bedzie tak samo, póki będę miała siłę podnieść szczeniaka to bedę go nosić..ale nie zapominając o tym, żeby od czasu do czasu sam tez uczył sie wchodzic po schodach.
ja mojego do 4msc nosiłam, potem już fizycznie nie dałam rady 





