obcy jak obcy, ale na mnie i na moją suke wyleciał kiedyś pies kuzynki a ona co? stała za furtką i nawet nic nie mowiła, fajnie co? później wyszła z jakąś łopatą i zaczęła odganiać tego psa a on nic.. a ja bez butów, psa na rękach, przypadkiem mnie złapała, dziura w ręce, masakra... i są na wsi takie 2 albo 3 psy które przechodzą bez problemu przez płot... już tam na spacery z Kimi nie chodze, ale czasem biegam sobie tam sama no i wielka gonitwa, tzn. zatrzymuje się i pośle im jakiegoś kamienia, oczywiście nie w nie, ale gdzieś obok żeby uciekły, no i jakoś idzie... ehhh, a są jeszcze luzie którzy mają cyba z 10 takich, ib rama nie zamknięta i biegają sobie, jak taka wataha wyleci na czlowieka to nie wiadomo co robić.. na szczęście mieszkają po innej stronie wsi, gdzie nie chodzę.. ale dorosły to jeszcze jakos sobie da radę, a jakby małe dziecko szło? no to co wtedy? ale oczywiście nikt już sie do takiego psa nie przyzna... aha i jeszcze ja mam tak fajnie, bo mieszkam u teściów (jeszcze jakieś kilka miesięcy) i nawet ich pies nas wszystkich gryzie

to jest dopiero rewelacja

no ale jak się go z kijem goni i wyywa to później się agresywny do wszystkich robi, nawet do tych co mu nic krzywdy nie zrobili... no ale cóż...
"On jest Twoim Przyjacielem, Twoim Partnerem, Twoim Obrońcą, Twoim Psem. Ty jesteś Jego Życiem, Jego Miłością, Jego Panem.
On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie".
Zapraszam również:
kubki-kubeczki-t3478.html