przez vega_bw » 15 lis 2014, 13:33
Czasem zjadanie ziemi i kamyków może oznaczać problemy z trzustką.
Może,ale nie musi.
Jak Falko był szczeniakiem,to nagminnie wcinał ziemię i kamyczki, o korzonkach nie wspomnę.
Wizyta u weta i badania uspokoiły moje sumienie,a stanowcze karcenie za powyższe zło i nagradzanie dobrych zachowań pomogły.
Zjadanie ziemi jest o tyle paskudne,że psiak może wchłonąć jaja pasożytów, dobrze psiaka odrobaczać bardzo regularnie.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...