
Ostatnio oprócz nadrabiania nowszych polskich filmów powtarzam klasyki, które widziałam w "starym kinie" za dzieciaka. Ktoś pamięta Szczepcia i Tońcia? Na youtube można obejrzeć i "Będzie lepiej" i "Włóczęgi" - nasze przedwojenne kino to był światowy poziom! Kto nie widział powinien koniecznie obejrzeć

Od wczoraj chodzi za mną kołysanka
