
W kociej przystani (tam przebywała) jakieś 3 tygodnie temu bez problemu ją brałam na ręce. Widzę że ma teraz nadgryzione uszko więc pewnie starsze koty ją męczyły no i możliwe że sterylizacja -sprawiły że się wszystkiego boi. Ja się w niej zakochałam od razu jak trafiła do kociarni. W tedy było dla mnie jasne że to będzie członek naszego stada
Radio




Mnie to zawsze tak strasznie odrazalo(nie wiem dlaczego) u moich kotów, że na ten widok od razu robiło mi się słabo, a raz nawet zmalałam. Głupia fobia. Nowa kicia jest bardzo ładna,ma cudne umaszczenie


Niesamowite jak koty potrafią ten cienki ogonek napuszyć. Ale może to po prostu ludzka reakcja na najeżenie ogólnie - sporo ludzi jak ich pies się najeży na karku, to czuje niepohamowaną chęć przygładzenia futerka i "zamaskowania" agresji. Bo jak futerko leży gładko to znaczy, że już jest dobrze 




