Niejadek

[sylwia1231]

Witam!!!
Jestem nowa na forum. Od 6 miesięcy jestem właścicielką suczki Zizi owczarka niemieckiego. Od początku mam problem z karmieniem jej po prostu nie chce jeść.
Dowiedziałam się że u hodowcy była karmiona parzoną pszenicą, kupiłam ja jak miała 5 miesięcy. Oczywiście ma rodowód. Karmienie to gehenna. Wypróbowałam większość karm suchych na rynku i to z najwyższej pułki, karmy mokre dla szczeniąt zjada (z wielkim bólem). Mięso drobiowe nie zdało egzaminu, przygotowane przeze mnie posiłki tez nie zdają egzaminu ale za to poza domem zbiera wszystko co napotka (kupy innych psów). Nie wiem co robić. Kocham bardzo swojego psa i proszę o pomoc i dobre rady.

PS.
Weterynarz kazał mi ją przegłodzić ale ona praktycznie nie je.

[Tomek]

Cześć.

Który to "hodowca" podaje szczenięciu parzoną pszenicę? Pies to nie ryba do odłowienia (wędkarze stosują parzoną pszenicę jako wabik).

Jeśli sunia nie podejmuje gotowanej piersi z kurczaka, to szczerze powiedziawszy nie mam pomysłu co mogłoby ją zachęcić do jedzenia. Można spróbować delikatnie przegłodzić.

[kalyna]

Witamy

Skoro zjada kupy innych psów to może mieć jakieś niedobory.....

Hmm a jak spróbowałabyś dawać jej nieczyszczone żwacze? może się skusi, a jak to śmierdzi...a potem dawać jej surowe jedzenie, czyli tzw BARF...

A jakbyś dawała jej małe przysmaki? to też nic? albo coś co bardzo intensywnie pachnie.

najlepsza metoda to jak drugi pies je wtedy kiedy ona. Niedaleko siebie. W ten sposób sprawdza się u nas, że wystarczy, że w domu jest drugi pies to pierwszy wcina z mękami, aleje

więcej pomysłów nie mam

jeszcze mi się przypomniało, że kulki karmy może rzucać po podłodze, aby łapała i może zjadała zdobycz... o takich mertodach też czytałam.

[sylwia1231]

Próbowałam wszystkiego ! Żaden sposób nie zdał egzaminu , dieta BARF nic nie dała , kulki karmy rzucane na podłogę działały tylko w pierwszym tygodniu po kupieniu pieska. Daję jej żwacze wołowe , zjada je z chęcią ale absolutnie nic nie dają w sprawie zjadania kup. Przysmaki jada ale mimo wszystko próbuje poszukiwać skarbów na podwórku .

Kupiłam ją z hodowli w Końskich Błotach (niedaleko tucholi) hodowla nazywa się Tucholski Bór prowadzi ją pani Marzena S.. Hoduje również Beagle , Coli i Szetlandy.
Moja Zizi była najmniejsza i najbardziej zabiedzona wśród wszystkich piesków , wzięłam ją i od razu zdobyła moje serrce!

[Tomek]

Dziękuję za podanie nazwy hodowli.

Podejrzewam, że sunia nie podejmuje normalnego jedzenia ponieważ nie zna niczego innego niż ta nieszczęsna pszenica. Próbowałaś karmić z ręki?

[beata1965]

Masakra z tą pszenicą. Porozmawiaj z weterynarzem, na pewno ma braki witaminowe, a kiedy była odrobaczana? A jeśli chodzi o zjadanie odchodów to moja miała też takie zakusy i wet kazał podawać rumen tabs do tego vit B12 i przeszły chęci wyjadania świństw http://www.krakvet.pl/mikita-rumen-tabs ... p-421.html

[sylwia1231]

dzięki zamuwie te tabletki bo to zjadanie kup do pasji doprowadza

[Tomek]

U nas Rumen-tabsy też się sprawdzały.

[kalyna]

u nas zjadane były kupy, bo suczka niedożywiona była i potem wiecznie głodna.
A dzisiaj to kooopki szerokim łukiem omija

i zapraszamy do założenia galerii Zizi, z chęcią zobaczyłabym ją

[dariex]

Proponuję wizytę u weta ,odrobaczenie oraz rozmowa nt małej - dopytaj także o preparaty na apetyt - są takie preparaty jak dla dzieci ,powodujące zwiększone wydzielanie soków trawiennych,a co za tym idzie - zwiększenie apetytu.
Zdecydowanie jednak na apetyt u psa działa Duża Ilość Ruchu.
Mój Chiv nie jest smakoszem,jedzenie nie jest jego życiową pasją,czasem rano odmawia śniadania ale ja mam to w nosie,bo wiem,ze jak wrócimy z "wybiegu" to zje śniadanie i obiad 2w1

Proponuję także przenieść temat do żywienia

No i witamy na FORUM )