Wszystkie próby jakiegokolwiek kłusowania na smyczy kończą się... albo jazdą tyłkiem po trawniku, a w najlepszym przypadku, wyglądem suki jak nabuzowany goryl



Na komendę ciągnąć nie chce, jak już kłusuje to przy mojej nodze, bo za takie wyprzedzanie była karcona, bądź co bądź lecenie twarzą po chodniku boli

Było by mi miło za jakąś receptę na "sukces", bo jednak Santa jest.. specyficzna. Albo stoi albo galopuje. Czasem truchta, ale gdy jest bez smyczy
