Sól na chodnikach.

[Tomek]

Wprawdzie zima prawie się już kończy, ale przynajmniej na Śląsku temat jest jak najbardziej aktualny. Jak sobie radzicie z solą która wnika pomiędzy palce Waszych psiurków? My myjemy łapki wodą po każdym wyjściu z domu i smarujemy tłustym kremem. Są jakieś dedykowane preparaty chroniące poduszki przed solą? Wiem, że są psie zimowe butki, ale jakoś nie widzę w nich Viggulca.

[eagle]

Wprawdzie zima prawie się już kończy, ale przynajmniej na Śląsku temat jest jak najbardziej aktualny. Jak sobie radzicie z solą która wnika pomiędzy palce Waszych psiurków? My myjemy łapki wodą po każdym wyjściu z domu i smarujemy tłustym kremem. Są jakieś dedykowane preparaty chroniące poduszki przed solą? Wiem, że są psie zimowe butki, ale jakoś nie widzę w nich Viggulca.

Tomku ja swojemu przed wyjście łapy linomagiem smarowałem, trochę pomaga.

[Gita]

Ja sobie z solą na chodnikach radzę bardzo dobrze: Hop! do samochodu i do lasu, a w lesie zero soli

[Tomek]

Ja sobie z solą na chodnikach radzę bardzo dobrze: Hop! do samochodu i do lasu, a w lesie zero soli

To też jest sposób który praktykujemy. No, ale nie zawsze jest czas jechać do lasu.

[Gita]

Ja sobie z solą na chodnikach radzę bardzo dobrze: Hop! do samochodu i do lasu, a w lesie zero soli

To też jest sposób który praktykujemy. No, ale nie zawsze jest czas jechać do lasu.

A bo to trzeba wiedzieć gdzie zamieszkać W Gdyni z każdego miejsca samochodem do lasu dojedziesz w 5 minutek.

[Kay'owa]

A my w zasadzie to nic specjalnego nie robimy.. Raz na jakiś czas wazeliną Ziaja smarujemy poduszeczki i wilgotną szmatką przecieramy, odstukać odpukać na razie wszystko w tej kwestii jest jak najbardziej ok.

[Hiku27]

Narazie i my nie mamy klopotow ale to chyba ze nasz ma duzo wloskow i to go chroni przed solą na łapkach

[Kay'owa]

Przed solą może i tak ale nie przed bryłkami lodu pomiędzy paluchami..

[aselka]

A my po prostu po spacerze przemywamy ciepłą wodą poduszeczki i póki co wszystko gra. Kiedyś dodatkowo smarowaliśmy wazeliną. Teraz samo mycie wystarcza

[egonek5]

Ja sobie z solą na chodnikach radzę bardzo dobrze: Hop! do samochodu i do lasu, a w lesie zero soli

haha dobre
u nas na chodnikach ani piachu ani soli nie ma,ludzie glebe zaliczali i zaliczają to i problemów nie mamy,a poważnie to my jedynie przez ulice przejsc musimy i już w lesie jestesmy