U nas póki co największy popyt ma kubek po jogurcie. Poza tym Wirusiński bawi się też butelkami: 1,5 l i 5l, bardzo długim, splątanym sznurkiem oraz drewnianym masażerem do stóp

dariex napisał(a):Tutaj wielu chyba ludków robi własne zabawki - zajrzyj np na wątek Parysa.
dariex napisał(a):Plastikowa butelka jest też dobra jako substutut konga - do suchej butelki o małym otworze wrzucasz trochę smaczków i pieso musi pogłówkować aby je wydobyć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości