Mam pieska z tej hodowli... niestety. Szkoda że zacząłem czytać za późno. Witryna internetowa super, pieski przepiękne, szkoda że chore. Borykam się z różnymi chorobami od jego przywiezienia do domu. Na szczęście mnie stać żeby go leczyć w najlepszej klinice więc żyje i jest póki co szczęśliwy. Ale o długim życiu mowy nie ma! Jak zacząłem się zagłębiać w temat to okazuje się inni nabyli pieski z bardzo podobnymi chorobami. Aż się dziwię, że byłem tak naiwny. Rodowód i pseudohodowla. Najbardziej mnie boli to że rodzą się wciąż psy które będą cierpieć. Co dolega mojemu? Cały zestaw: nawracające bardzo ciężkie biegunki, potrzebuje specjalnej karmy i poza nią nawet "skórki od chleba" nie wolno, podejrzenie chorej trzustki, bardzo ciężka dysplazja, zwyrodnienie kręgosłupa - garbi się mimo młodego wieku, nie siedzi normalnie jak inne psy, leczony na padaczkę.... czy to mało? To proszę dalej - problemy z przełykiem na razie początek. A poza tym to uroczy i cudowny psiak który jest całym sercem oddany opiekunom. Co zrobić żeby oni przestali rozmnażać chore psy? Macie pomysły jak to zatrzymać???
Pozdrawiam wszystkich czytających