Canicross to stosunkowo młoda dyscyplina wywodząca się wprost ze sportu psich zaprzęgów. Tyle, że zamiast sań czy wózka ciągniętego przez psy, na końcu linki znajduje się człowiek. Warunkiem sukcesu jest więc dobra współpraca jednego z drugim. Czworonóg dodaje człowiekowi energii, człowiek jest zaś elementem myślącym i decydującym. Choć najbardziej doświadczeni zawodnicy niekiedy zastanawiają się, kto w ich zespole naprawdę rządzi.
Z pewnością do uprawiania tej dyscypliny sportu mogą nadawać się owczarki http://www.psy.elk.pl/rasypsow/213,opis-rasy-owczarek-niemiecki.htm. Wydaje się, że do canicrossu najbardziej będzie pasował pies haski. Nie jest to jednak konieczne, może to być każdy pies, który lubi biegać. Ważne żeby pies był duży i silny. Polski Związek Sportu Psich Zaprzęgów dodaje, że „każdy” oznacza takiego, który ma przynajmniej 12 kilogramów masy (i nie mówimy tutaj o otyłych jamnikach). Przynajmniej takie dopuszczane są do zawodów organizowanych przez Związek.