

Bazooka napisał(a):my mamy wlasnie TAKIE freesby- jest SWIETNE! nam polecil ten wyrob trener w klubie owczarka. I sie sprawdzil! Plastikowe freesby bylo na dzien-dwa: po zlapaniu slyszalam tylko trzask zebisk i zaraz to dziadostwo wyrzucalam zeby pies sobie krzywdy nie zrobil!
A wczoraj kupilam Akkbarowi obroze swiecaca (nie odblaskowa) na baterie. Ale to jakies "beleco"choc kosztowalo 7euro: tylko jak pies jest ustawiony bokiem, to widac ze obroza swieci, jak biegnie przodem, to ta cala obroza chowa sie w psim futrze, choc Akkbar jest ONem krotkowlosym!!! Ktos kto to wyprodukowal chyba myslal o jakichs extremalnie krotkowlosych rasach
bez sensu!
Myslalam: dni coraz krotsze, pierwszy poranny spacer i ostatni odbywa sie czesto w ciemnosci. wiec zeby pies byl widoczny.....chyba go natre fosforem...bedzie; pies Baskerwillow![]()
według mnie lata ok ale my jesteśmy na etapie rollerow a do tego nadają się gorzej niż średniodariex napisał(a):Takie frisbee to nielocik - utonęło nam takie w jeziorku,poza tym pies nie łapal go "normalnie" tylko składał w pół jak kanapkę i robił sobie kaczy dziub
Jak frisbee pęka,tzn,ze to zabawka dla dzieci a nie dla psów. Dobre jakościowo plastiki ( ale nie w dosłownym tego słowa znaczeniu - bo to taki giętki plastik) jest z trixie także ale seria dogactivity.
A co do obrózek,to u nas z racji futrzastego futra problem byl podobny jak u Was i teraz pies biega po zmroku w szelach z ledowymi pasami.Samemu łatwo też takie zmontować,wystarczy wszyć kawałeczek rurki LED
o takiej:
pod przezroczysty material,dopiąć włącznik (taki płaski jak bateryjka do zegarka) i wszyc w dowolne szelki.
Ogólnie do nakręcania psa na frisbee nie są złe. Miękkie i wytrzymałe. Po ok.10 sesjach mają tylko trochę powbijanych ząbków, nic poza tym.

,to napiszę od razu,ze wybór na tę saszetkę padł dlatego,że ma własny pasek,a inne musialam albo doczepiać z tyłu do gaci ( co teraz jest troche klopotliwe,bo musiałabym mieć nery na wierzchu
),albo dopinałam do zwykłej saszetki do której wkładam np piłkę czy komórkę.
dariex napisał(a):Nasze zakupy ostatnio to szele do obrony,piłka nie do zabicia oraz nowa saszetka na smaki - rachuneczek 200zł jak za zboże![]()

poluje na nie 


saacrum napisał(a):dariex napisał(a):Nasze zakupy ostatnio to szele do obrony,piłka nie do zabicia oraz nowa saszetka na smaki - rachuneczek 200zł jak za zboże![]()
szele gappaya?poluje na nie
![]()
dariex napisał(a):saacrum napisał(a):dariex napisał(a):Nasze zakupy ostatnio to szele do obrony,piłka nie do zabicia oraz nowa saszetka na smaki - rachuneczek 200zł jak za zboże![]()
szele gappaya?poluje na nie
![]()
Ano

zamówiłam 


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości