chyba sama w to nie wierzysz
chyba sama w to nie wierzysz


jeszcze mojemu rumakowi uwielbiam kupować bo jest tyle fajnych rzeczy!
Niektóre zupełnie nieprzydatne leżą, ale może kiedyś będą przydatne
A ostatnio kupiłam psu cały asortyment gryzaków, smaczków i kości


Nowa psia kanapa, nowe frisbee z Trixie (to gumowe, tym razem jaskrawozielone, różowe zatonęło na dnie jeziora...), piszcząca piłka (Angua na nią usiadła i rozglądała się zdumiona co to tak piszczy
), psie ciasteczka z Lecytyną i omega-3 (zwariowała na pkt tych smakołyków!), dwa wieeelkie gryzaki ze sprasowanej kości (szamie aż miło) no i nową obrożę, taką z wysuwaną rączką
Świetna jest
a jeszcze jak sa mocno zawijane i wcisne tam kawalek szynki to pies ma odlot!


Tak swoją drogą, próbował ktoś napchac konga firmowymi smaczkami? Smakowały...?
madzik999 napisał(a):oooo....! Takie prawie jak kongTak swoją drogą, próbował ktoś napchac konga firmowymi smaczkami? Smakowały...?


Także zamrażalnik pełen... rozmyślam nad większym żeby móc przejść na Barfa kiedyś
.
kot też coś dostał i jeszcze mam pewne zamiary względem niego co mu kupić ale o tym nie tutaj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości