W zasadzie nie napisałam najważniejszego. Dlaczego w ogóle mam Lunę...
Owczarki mam od zawsze, chociaż sama mam dopiero 18lat , jestem bardzo przywiązana do tej rasy. Panda - krótkowłosa, pies moich rodziców, była ze mną od początku moich dni
Miałam tez Sarę - kolejna krótkowłosa:
Tego psa kochałam jak żadnego innego. To była moja najlepsza przyjaciółka, pies, którego nigdy nie zapomnę. Musiałam ją uśpić 10.08.2010. Pewnego dnia wyczułam u niej jakiergoś guzka. Okazało się, że ma dwa guzy nowotworowe. Woda zaczęła jej się zbierać w płucach i nic nie dało się zrobić. Miała niecałe osiem lat. Na zawsze zapamiętam słowa, które wypowiedziała weterynarz "Musisz się pożegnać, będę usypiać"... Przed uśpieniem co noc siedziałąm z nią na dworze mimo deszczu. zeby nie czuła się samotna i żeby nie cierpiała sama. Kiedy ją uśpiliśmy, nie potrafiłam się pogodić z jej stratą,. Zresztą nie potrafię do dziś. Jej zdjęcie zawssze stoi w ramce na moim stoliku, codziennie na nia patrzę... To było okropne patrzeć, jak pies powoli odchodzi.. Jej oczy kiedyś pełne radości stawały się takie smutne, widać było, że cierpi. Uśpienie było konieczne...
Tamtego dnia napisałam tylko te słowa na swoim blogu:
http://www.photoblog.pl/martakaminska/77056741
Lunę kupiłam, żeby mój drugi pies nie czuł się samotny - Maciuś. Maciek ma już 11 lat i problemy ze stawami ale jest niesamowicie wiernym psem. To owczarek w typie wilczura.
Nie wyobrażam sobie zycia bez tych cudownych zwierząt
-- 18 mar 2011, o 21:19 --
agrafka napisał(a):śliczne się uśmiecha
a ja strasznie lubię Twoje zdjęcia
wiesz, świat jest mały, za to internet... niekoniecznie
Zapewne
Ciesze się, że podobają Ci się moje zdjęcia
-- 18 mar 2011, o 21:22 --
Basia W napisał(a):Fajna suńka - akrobatka, a oczka takie łobuzerskie, chyba się z nią nie nudzisz
Ojj z nią nie da się nudzić
I aktualne