♥ Gabi ♥ & ♥ Szajba & Korba Mruczkowskie ♥

[sKate89sc]

Ma ktoś z Was może jakiś pomysł jak odzwyczaić psa od lataniem za cieniem, światłem i tego typu rzeczami

[Tomek]

Mój z tego po prostu sam wyrósł.

[sKate89sc]

a też skakał Ci po ścianach?? masakra jakaś

[Tomek]

Nie, nie skakał po ścianach - on gonił cienie na zewnątrz.

[Aga i N]

auuuua ale rozciachana poduszka!!! w życiu czegoś takiego nie widziałam dużo macie tam u siebie widocznych szkieł?
A co do latania za cieniem, nie spotkałam się jeszcze z tym i nie wiem jak dokładnie wygląda sytuacja, ale może w sytuacji kiedy ma dostęp do tych cieni itd. poćwiczyć posłuszeństwo? np. kiedy poleci za cieniem, egzekwować komendę "wróć" na lince i dać psu coś do roboty (np. siad/waruj/itd itp + zabawa na koniec)? hmmmmm

[sKate89sc]

Aguś nie mamy dużo szkieł tylko śnieg zakrył i nie było widać w sobote mam wolną to zaczniemy próbować odwracanie uwagi na posłuszeństwo he he

ps. Tomku bucik sprawdza się rewelacyjnie, po spacerkach ani razu nie leciała jej krew

[Karoll]

Zauważyłam pewną prawidłowość, że psy najczęściej rozcinają sobie łapiszony w zimie. To znaczy, że co? Jak nie ma śniegu to pies widzi szkło i je wymija?
But sprawdza się świetnie, my jak mamy taką sytuację, to na ranę dajemy gazik, zabandarzujemy trochę, żeby zbyt się nie przesunął, a na to obuwie.
Z każdym dniem będzie tylko lepiej, tylko nie zapominaj dezynfekować, raz-dwa razy dziennie.

[kalyna]

hmm a gdyby ropiała ta rana to przemywać rivanolem

u mnie odpukać, ale żaden psiak nie miał rozwalonej poduszki, ale z tego co wyczytałam na różnych formach to psy rozcinają łapy cały rok.
Na szczęście chodzę po polnych drogach gdzie szkła jest o wiele mniej.

[Tomek]

Jeszcze z dwa tygodnie i łapka będzie jak nowa.

Viggo systematycznie bez względu na porę roku rozcina sobie poduszki. Zazwyczaj jest to drobne skaleczenie, ale dwa razy było nieciekawie.

[sKate89sc]

U mnie na osiedlu jest czysto ludzie nie rzucaja nic koło bloku, ale u mojej mamy co po niektórym cięzko isc do kosza.