No powiem Ci że trochę tak.
Ale to są skutki jak człowiek się guzik zna, nie szuka pomocy w internecie i pochopnie podejmuje decyzję

Wiadomo że teraz już drugi raz bym tak nie zrobiła. No ale mam moje kochane maleństwo które ukradło serce całej rodziny.
Nawet moja ciocia, która nienawidzi psów, trauma po ugryzieniu z dzieciństwa, przyznała że po poznaniu Gabi zaczyna się przekonywać do nich.
Jej słowa " Gabi to taki mądry, słodki pies", a chodziło jej o robienie komend, bo mieszka w górach gdzie ja nie spotkałam osoby która pracowałaby ze swoim psem (wszystkie tylko przy budzie)

Mój kuzyn jedynie obiecał mi że zacznie brać swojego psa na wycieczki do lasu, samemu mu się nie chce a spodobały mu się wycieczki z Gabi. A psiak jest na prawdę super oto on

Moja rodzina próbowała mi wmówić że taki słodziak mnie ugryzie jak do niego podejdę