Obroża i smycz.

[mój pies]

Po wypróbowaniu różnych smyczy, skórzanych 1,20 m, skórzanych przepinanych 2,20 m, linki stwierdzam, że najlepsza (lekka, miękka, nie pali dłoni) jest 2 m firmy Julius K9

[Poczwara_]

No różowy dla psa przesada. Tak w ogóle to co tu gadać nam najbardziej zależy na obrożach itp bo psy były by najszczęśliwsze bez nich.

Jestem innego zdania, po to jest taki wybór w akcesoriów żeby oprócz tego, że wygodne i funkcjonalne były także ładne.
Mój osobisty poczwar nosi się w czerwieniach, brązach, błękitach, zieleniach, czerniach, kwiatkach, koronkach, parciankach i skórach.
Nic dziwnego w tym nie widzę.

[mój pies]

Ładne jest to co sie komu podoba
A psu to napewno wszystko jedno jakie ma kolorki na sobie, byle było wygodne

[Onka]

Swoją drogą ciekawe jak mój Bruno wyglądał by w czerwonej kokardzie. Może kiedyś sprubuję.

[Aga i N]

Przecież nikt tutaj nie pisze o kokardach dla ONka. Zycie jest zbyt smutne aby i psu ubierać czarne obroże... czarny to kolor zarezerwowany na pogrzeb. Ja niestety i na pogrzebie czuję się źle w czarnym bo wyglądam jak... na pogrzebie. No nie cierpię czarnego, nie cierpię... Masakra... a niektórzy kochają ubierać się na czarno i codziennie widzę te same mroczne kreacje... i też mi się robi żal tego człowieka, no ale skoro ma taki gust to cóż, o gustach się ponoć nie dyskutuje... każdy jest inny... ale ja nie wyobrażam ubrac się cało na czarno... jedyny mus to spodnie narciarskie i czarne zimowe buty... bo nie było innych kolorów a lepiej żeby ta doopa tak szybko nie wymarzła niżeli ubrać się dżins i adidasy przy -20 i zamarznąć otwierając zaledwie drzwi z klatki

[Onka]

Mój ONEK wogóle nie miał czarnej obroży i mieć nie będzie.

[Poczwara_]

Mnie się podobają bardzo ONki w czarnych obrożach, albo brązowych. W ogóle lubię obroże pod kolor psa, no ale nie codziennie.
Raszpla posiada koło 10 obróż w różnych kolorach, ubieram ją zależnie od nastroju.

[Onka]

Mnie się podobają bardzo ONki w czarnych obrożach, albo brązowych. W ogóle lubię obroże pod kolor psa, no ale nie codziennie.
Raszpla posiada koło 10 obróż w różnych kolorach, ubieram ją zależnie od nastroju.

Swoja drogą ciekawy pomyśl. Sama mam hopla na punkcie akcesoriów dla psa i posiadam tego wiele, w końcu takich błyskotek nigdy za wiele.

[puma]

Aga, ja lubie czarny ale nie mam mrocznej psychiki, nic z tych rzeczy
Pumex zawsze miala czerwona obroze, a teraz pomyka zazwyczaj w lancuszku, szczerze powiedziawszy nigdy nie czulam specjalnego zapedu do kupowania wybajerzonych, kolorowych akcesoriow. Ja jestem praktykiem i zimna realistka, najpierw jakosc, estetyka na szarym koncu Tak wiec porzadny lancuszek, ew. solidna obroza, smycze i linki rowniez wybierane pod katem wytrzymalosci.

Ale przyznaje, ze czasem razi mnie widok suki w czerwonej obrozy przypietej do niebiesko-czarnej linki

[mój pies]

Mnie się podobają bardzo ONki w czarnych obrożach, albo brązowych. W ogóle lubię obroże pod kolor psa, no ale nie codziennie.
Raszpla posiada koło 10 obróż w różnych kolorach, ubieram ją zależnie od nastroju.

Również preferuję obroże i smycze w kolorze psa, także u nas jak skórzane to kolor naturalny, a jak z tworzywa to czarne.
A, no jak już Torcia dorośnie i będzie porządnie ułożonym psem to dostanie łańcuszkową obróżkę