Właśnie wróciliśmy ze spaceru. Testowaliśmy nowe smaczki

Zbój na szelest woreczka siedział przy nodze i czekał na kawałek moich wypocin jakby to był kawior

Ale od początku:
Co do przygotowania:
* Przepis nie podaje jak ma być ustawiony piekarnik. Ja ustawiłem na grzanie z dołu i z góry (bez termoobiegu),
* konsystencja "gęstego jogurtu" to należny określić na oko i trudno opisać jak ma wyglądać. Wydaje mi się że to jest kwestia prób i błędów.
* nooo i ta bazylia i oregano... ja dodałem tylko oregano. Bazylia i oregano kojarzy mi się z pizzą więc podszedłem do tego sceptycznie dając tylko odrobinę. Myślę że można by tu pokombinować i zamiast przypraw dodać coś innego np. tuńczyka lub coś co nasz psiak lubi. Tu może się okazać że po upieczeniu nie będzie takie ciągliwe więc trzeba przetestować.
Co wyszło:
Wyszedł placek który wyglądem przypominał zakalec w cieście. Kolorystycznie podobny do pasztetu a jeśli chodzi twardość to można porównać z naleśnikiem (tylko mój miał 0,5 cm

). Bardzo łatwo się kroi. Ja kroiłem nożem do pizzy w paski a potem w mniejsze kostki. Nawet jak ukroiłem zbyt duży kawałek to potem łatwo go przerwać na pół i w ogóle się nie kruszył. Podzieliłem na porcje i część zamroziłem (kilka sztuk zostawiłem do wyschnięcia aby zobaczyć czy dalej będzie można je bez problemu dzielić).
Ogólnie uważam że warto spróbować. Koszt niewielki a przygotowanie to kilkanaście minut plus pieczenie. Następnym razem spróbuję dołożyć inne składniki aby wzmocnić zapach.
aha jeszcze jedno: zapach który się z tego unosi nie należy do przyjemnych. Wietrzenie chałupy musowe
P.S. Dajcie znać jak uda Wam się zmodyfikować przepis.
Autor postu otrzymał pochwałę