Aśś napisał(a):Mój pies chodził po dworze między szczepieniami i był/jest zdrów jak ryba. Unikaliśmy tylko nieznajomych i zaniedbanych psów, brudnych, zanieczyszczonych miejsc itp. A kontakt z psiakami miał od malucha i teraz nie mamy problemów z socjalizacją.
My tak samo, zero kwarantanny, ale wybierliśmy czyste wolne od kupowisk i śmieci trawniki. prowadzilismy od początku socjal z psami, końmi, kozami i owcami oraz ludźmi. Oczywiście wszystkie te zwierzęta i ludzie były nam znane lub ocenione "na oko" jako zadbane
Nie wyobrażam sobie trzymania psa z dala od świata wtedy, kiedy najwięcej z niego się uczy.
Z odrobaczaniem też należy udać sie do dobrego weta, bo powszechnie używane tabletki na odrobaczenie podawane na własna rękę nie działają na wszystkie rodzaje robaków i efekt jest mizerny.