trussardi napisał(a):Paweł skąd znasz Skępe???? Czy to przypadek że akurat to koło łowieckie przytoczyłeś?
Czysty przypadek.

trussardi napisał(a):Paweł skąd znasz Skępe???? Czy to przypadek że akurat to koło łowieckie przytoczyłeś?

gryzli napisał(a):Przez długi czas wydawało mi się, że spacerując z psem czy to po polach, czy innych lasach człowiek porusza się na tyle głośno, że dziko żyjące zwierzęta usłyszą go z na tyle dużej odległości, że zdążą spokojnie zwiać. Praktyka pokazała jednak, że nieco je przeceniłem - od dłuższego czasu idąc przez tereny gdzie można się spodziewać takiego spotkania staram się nieco hałasować, czy to pogwizdywaniem, czy gadaniem do psa, albo stukaniem gałęzią o ziemię, drzewa. Raczej nie wierzę, aby wilki same z siebie zdecydowały się atakować. Może gdyby zupełnie je zaskoczyć i podejść naprawdę blisko, ale o to raczej trudno.
ostatnio w ostatniej chwili zauważyłam że parę metrów ode mnie stoi klępa łosia, była tak duża że mnie zamurowało dosłownie ... stała sobie i patrzyła się na nas jakby nigdy nic
szybko zapięłam psy i cofnęłam się, poszłam ścieżką obok ponad tym laskiem i zauważyłam że w głębi stał "mały" łoś
ok. 3 lata temu było głośno w naszym nadleśnictwie o tym że wilki atakowały psy i wręcz ściągały je z podwórek razem z budami
ale ostatnio była cisza






bluerat napisał(a):Polecam kamizelki odblaskowe - albo zwykłe z Trixie, albo z Zooplusa.
https://www.facebook.com/gabinetewawet/ ... =3&theater - Edi, jak była szarówka, był prawie niewidzialny.
http://www.krakvet.pl/trixie-kamizelka- ... 15976.html
http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroza_d ... psa/305875 - maliniaczce kupiłam podobną, ale z pomarańczowymi wstawkami, za grosze w TK Maxx
Z tym że ja jej nie puszczam luzem, bo chętnie by coś upolowała, ale linki z daleka nie widać.




Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości