Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Szkolenie, seminaria, zawody, filmy.

Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Aśś » 10 wrz 2012, 12:58

Czy moglibyście mi coś doradzić? Która ze szkół jest waszym zdaniem najlepsza? Planujemy zapisać Sparrowa na szkolenie dopiero za rok (ze względu na to, że mój chłopak kończy w kwietniu szkołę i idzie do stałej pracy), ale wolałabym mieć już jakieś małe rozeznanie :-).

Czego uczą na takim kursie? Chodzi o to, że Mały jest już obeznany w niektórych komendach (choć czasem mu się nie chce), przynosi aport (gorzej z oddaniem), pomału zaczyna chodzić grzecznie przy nodze. Bardziej zależałoby mi na tym, aby nie szczekał będąc na ogrodzie i uspokoił się w stosunku do ludzi. Tzn... Na spacerze jest wszystko ok, ludzie mogą koło nas przechodzić - bez reakcji. Gdy jest puszczony i biega po placu przechodzący ludzie go nie interesują. Jest tylko jedna rzecz - ufa ludziom z psami, mogą go pogłaskać itp. Gorzej w przypadku "zwykłych" ludzi, którzy zaczęliby z nami dłużej rozmawiać lub chcieliby go głaskać.

No i jeszcze... Obrona terenu. Wczoraj przegiął totalnie. Byliśmy na rybach w miejscu oddzielonym od innych drzewami. Gdy ludzie przechodzili włączała mu się obrona jak na swoim ogrodzie - nikogo obcego by nie wpuścił. Masakra, wróciliśmy z wyjazdu zmęczeni jak nigdy... :-((

Dodam, że wcześniej tego nie robił. Nie wiem co mu ostatnio odbiło. Gdy był mały pozwalaliśmy go głaskać obcym i sprawiało mu to przyjemność. Później stało się "coś" i zaczął skakać na ludzi przechodzących obok z zębiskami (miał wtedy około 4-6 miesięcy). Momentalnie był za to karcony i szybko przestał to robić.

Czuję i wiem, że Sparuś to mądry, kochany psiak. Chciałabym żeby przede wszystkim nie wykazywał agresji do obcych (uwielbia wszystkie moje koleżanki - co widzicie na zdjęciach z działki, rodzinę moją i mojego chłopaka, właścicieli psów z parku).

Aha i jeszcze jedno. Gdy się oddalamy, a on nie może iść z nami(np. gdy mój chłopak wychodzi z samochodu na stacji, by zapłacić za benzynę) strasznie piszczy. Ale co ciekawe - nie zawsze. Kilka takich sytuacji:

1. Wychodzimy z domu mojego chłopaka, zostawiamy Sparrowa z rodzicami Patryka. Mówimy mu "pa pa", a on patrzy na nas smutaśnymi oczami, daje buzi i idzie spać. Zero pisku.
2. Patryk idzie do pracy, ja biorę Małego do siebie. Widzi jak Patryk odchodzi, popatrzy i wchodzi ze mną do domu. Wszystko ok.
3. Jesteśmy nad jeziorem, gdybym ja albo Patryk odszedł zbyt daleko zaczyna się akcja...

Wydaje mi się, że to zależy od miejsca, jak myślicie? Tam, gdzie czuje się "u siebie" jest spokojny. A np. nad takim jeziorem, boi się o nas, chciałby nas pilnować.. Dobrze kombinuję?

Ale się rozpisałam... Mam nadzieję, że dacie radę przeczytać całość :-P
Obrazek
Aśś
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sparrow
Imię: Asia Patryk
Wiek: 23
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 2
Dołączył(a): 11 kwi 2012, 10:02

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez mój pies » 10 wrz 2012, 16:12

Chłopak robi się terytorialny bo dorasta. To ostatni dzwonek, zanim utrwali sie w tym zachowaniu coś z tym zrobić.
Typowa szkółka niczego wam nie da, wiem bo taką kończyłyśmy ( ot miłe spędzenie czasu i nauka kliku komend. W domu i w terenie to nie wystarczy)
to znaczy nie wyeliminuje zachowań których nie chcecie. Ideałem byłoby jak najszybsze indywidualne spotkania z dobrym trenerem. W Poznaniu to według mnie i opinii znanych mi osób jest najlepsza Magda Urban. I absolutnie nie odkładajcie tego za rok.
http://psiakus.pl/szkolenia-psow/
http://www.katalog.mampsa.pl/?p=product ... agda-Urban
http://www.psiawachta.pl/magda-urban

lub Piotr Smurawa http://www.psiaakademia.com/szkolenia.html
Ostatnio edytowano 11 wrz 2012, 06:23 przez mój pies, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Co posiadacz psa przeczytać powinien o ich wychowaniu: literatura-godna-polecenia-t542.html
mój pies
Avatar użytkownika
Klubowicz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tora
Imię: ena
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 19
Dołączył(a): 08 wrz 2011, 20:51

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 10 wrz 2012, 16:25

Sądząc z opisu - ten pies boi się o siebie. Jeśli są jakiekolwiek problemy z oddawaniem aportu, to znaczy, że zostały popełnione dość poważne błędy wychowawcze. Niezależnie od tego, do jakiej szkółki trafi pies, wszystkich poleceń musi się uczyć także w domu i na każdym spacerze - i to wielokrotnie. I codziennie, i w każdym nowym miejscu.

Zofia
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 72
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 127
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Juliuszka » 10 wrz 2012, 16:53

mój pies napisał(a):(...) W Poznaniu to jest najlepsza Magda Urban.


Najlepsza gdyż...?

mój pies napisał(a):(...)lub Piotr Smurawa http://www.psiaakademia.com/szkolenia.html


Jak wyżej.

mój pies napisał(a):I absolutnie nie odkładajcie tego za rok.


Pełna zgoda.
.the greater the pressure, the greater the power that builds beneath it.
Juliuszka
Avatar użytkownika
Początkujący owczarkarz
5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa5 lata członkostwa
Dołączył(a): 14 lut 2011, 09:58

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Aśś » 10 wrz 2012, 17:44

W tym momencie nie mamy pieniędzy na szkolenie. Uczymy go każdego dnia po parę godzin, przy każdej możliwej okazji. Nie chodzi o to, że nie chce oddać aportu i np. warczy, co widziałam u innych psów. Po prostu jego ulubioną zabawą zawsze było uciekanie ze zdobyczą, macha przy tym kitą i biegnie tak wolno, żebyśmy go mogli złapać. Gdy chcę - odda patyk. Myślę, że w tym wypadku nie zrobiliśmy błędów - Sparrow pozwala nam robić ze sobą wszystko, możemy zabrać mu jedzenie, włożyć rękę do miski itp.
Obrazek
Aśś
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sparrow
Imię: Asia Patryk
Wiek: 23
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 2
Dołączył(a): 11 kwi 2012, 10:02

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 10 wrz 2012, 19:22

Proponuję nie gonić psa, ale wziąć aport na linkę, wyrzucić i uciekać, żeby pies gonił nas z aportem = można dociagać aportem lub mieć psa i aport po obu końcach jednej linki. Odebrać aport/zabawkę, polecenie siad i dopiero wtedy nagroda lub w nagrodę drugie wyrzucenie aportu. Też na lince. I to nie może byc przypadkowy patyk znaleziony przez psa, tylko zabawka/aport zabrany przez nas z domu.

Zofia
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 72
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 127
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez mój pies » 11 wrz 2012, 06:17

Faktycznie ze znależionym przez psa patykiem to trudno nauczyć aportu.
Mój pies jak znajdzie patyk to po zachowaniu widać, że chce by ją gonić, prowokuje tym patykiem innego psa, odbiega, wraca, chodzi jej wyłącznie o gonienie.
Natomiast jak ja wyciagam z plecaka piłeczkę (jest to wyłacznie piłeczka spacerowa, nie ma jej do zabawy w domu) to Tora wie, że będzie aportowanie i jest wniebowzięta, bo ona uwielbia, może nie tyle sam aport, co pracę z człowiekiem. Z tą piłeczka nie ucieka tak jak z patykiem, tylko szybko przybiega z nią z powrotem. Jak położy mi aport pod nogami to ma w nagrodę pochwałę słowną ( u nas jest to słowo "dobrze" z wyraźnie entuzjastycznym brzmieniem) i kolejny rzut drugą piłeczką. Po serii takich rzutów jak zauważę zmniejszenie zainteresowania mówię jej, że "koniec" i chowam piłeczki do plecaka.
Dodam jeszcze, że jak uczyłam ją tego aportu to zauwazyłam, że szybciej wraca jak stawałam tyłem do niej, trochę w kucki i wołałam "szybko, szybko". Przyśpieszenie było natychmiastowe.

-- 11 wrz 2012, o 07:24 --

Juliuszka napisał(a):
mój pies napisał(a):(...) W Poznaniu to jest najlepsza Magda Urban.


Najlepsza gdyż...?

mój pies napisał(a):(...)lub Piotr Smurawa http://www.psiaakademia.com/szkolenia.html


Jak wyżej.

mój pies napisał(a):I absolutnie nie odkładajcie tego za rok.


Pełna zgoda.


Słuszna uwaga, już poprawiłam post.
ObrazekObrazek

Co posiadacz psa przeczytać powinien o ich wychowaniu: literatura-godna-polecenia-t542.html
mój pies
Avatar użytkownika
Klubowicz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tora
Imię: ena
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 19
Dołączył(a): 08 wrz 2011, 20:51

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 11 wrz 2012, 06:50

A nie wygodniej byłoby, jakby oddawała do rąk?

Zofia
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 72
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 127
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez mój pies » 11 wrz 2012, 07:18

Muuszę nad tym popracować, ale jak?
ObrazekObrazek

Co posiadacz psa przeczytać powinien o ich wychowaniu: literatura-godna-polecenia-t542.html
mój pies
Avatar użytkownika
Klubowicz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tora
Imię: ena
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 19
Dołączył(a): 08 wrz 2011, 20:51

Re: Szkolenie w Poznaniu

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 11 wrz 2012, 07:37

Nauka trzymaj-daj opisana dokładnie w moim poradniku Jak rozmawiać z psem, dodatkowo zalinkowany tu artykuł w polecanej literaturze - Niezastąpiony aport.
Proszę zwrocić uwagę na wymóg wykonania jakiegokolwiek polecenia po odebraniu aportu z pyska, a przed nagrodzeniem drugim rzutem czy smakolem - po to wlasnie, by pies nie wypuszczał w oczekiwaniu nastepnego rzutu.

Zofia
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 72
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 127
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Następna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post