Spotkałem się z opinią hodowców że Onek jest jedną z najbardziej wymagających ras jeżeli chodzi o jakość jedzenia w okresie rozwoju.
Jako przykłady podawali szczeniaki z tego samego miotu które trafiały lepiej i gorzej (właściciele).
Pomijając samą genetykę i szczęście czasami dobrze zapowiadający się szczeniak trafiając na dom gdzie jadł przysłowiowe zlewki wyrastał na cień tego czym był. Odwrotnie pies taki sobie w dobrych rękach zmieniał się nie do poznania.
To samo ze zdrowiem.