Nie wiem jak tam u kłaków, ale my stosujemy zwykłe szczotki z plastikowym "włosiem", na wiosnę jak wyłazi podszerstek-szczotki z drucianym, zagiętym "włosiem"-u nas działa najlepiej, ale trzeba uważać żeby psa nie zajechać, bo druciki są dosyć ostre.
A co do kudłów na podłodze... no cóż, tak to już jest
, zawsze opcją jest zakup grzywacza chińskiego albo żółwia
Ja w domu nie mam nawet skrawka dywanu, bo nie mogłam go nigdy dobrze odkłaczyć, tylko śliskie powierzchnie