




płocczanka napisał(a):U mnie po dwóch tygodniach pies diametralnie się nie zmienił ale zauważyłam,że poczuł się pewniej siebie.
Miłość miłością lecz zasady muszą konsekwentnie obowiązywać od samego początku.

płocczanka napisał(a):U mnie po dwóch tygodniach pies diametralnie się nie zmienił ale zauważyłam,że poczuł się pewniej siebie.
Miłość miłością lecz zasady muszą konsekwentnie obowiązywać od samego początku.
Wszystkiego dobrego na dalszą wspólną drogę życia
i z moich obserwacji mogę powiedzieć że Malta nie zminiła się diametralnie, ale jednak zmiany jakieś zaszły, a mianowcie, czuje się już bardzo pewnie w domu i na spacerze w miejscach które już zna, ale to jest, jak dla mnie, ogromny plus
znakiem tego, że czuje się u mnie jak w domu
ale z niechcianych zachowań to ujawniły się podgryzania i jest w tym niemiłosierna
pomimo zakazów trudno ją powstrzymać i nie robi sobie nic z upomnień. Tłumacze sobie to tym, że musiała być tak wychowywana i że to jest zabawa, ale jak dla mnie jest to sygnał dla psa, że "możesz mnie ugyźć i jest to w porządku, ale pracujemy już nad tym
Zobaczymy co z tego wyjdzie. 





GRATULUJE TEJ JEDYNEJ WYCZEKANEJ I WYMARZONEJ 






Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości