Adresówka

[Tomek]

Nie jestem w stanie wyczuć chipa, samo wprowadzenie z tego co pamiętam nie było bolesne. Jeszcze się nie zdarzyło aby weterynarz próbował cokolwiek z niego odczytać, a byliśmy u wielu. My raczej traktujemy to jako ostatnią deskę ratunku, gdyby zaginął. Wtedy w schronisku odczytają nasze dane. Adresówkę już kiedyś na spacerze zgubiliśmy i dowiedziałem się o tym dopiero jak jakaś miła Pani do mnie zadzwoniła z pytaniem czy piesek się odnalazł...

[mój pies]

Przy okazji wczorajszej wizyty u weta, pytałam o to kiedy mogę Torę zaczipować. W Poznaniu to obowiązek wynikający z uchwały Rady Miasta - bezpłatny. Nie obejmuje szczeniąt do 4 m-ca (do pierwszego szczepienia p. wściekliźnie) i psów starych, o ile weterynarz wystawi zaświadczenie, że jest chory) Odradził czipowanie szczeniaka, bo czip się na pewno przemieści, z uwagi na szybki wzrost psa i potem nie wiadomo gdzie jest i np. będzie trudno odczytać.

[shida]

u mnie u ponad rocznego psa czip tez sie przemiescil - i akurat u tej suki da sie go wyczuc pod skora... wszczepiany byl w kark...a jest na klacie z przodu... pies nie zauwazyl akcji... pozostale 2 psy tez nie zauwazyly... czy sie im przemeiscily nie sprawdzalam...pod palcami nie wyczulam...

dziwne z tym starym psem...ja czipowalam psa ktory mial ponad 10 lat i byl przewlekle chory... zyl sobie dalej jeszcze kilka lat az...nie zwial nie pomogla ani adresowka, ani czip... ani tatuaz... poszukiwania i kartki tez nic nie pomogly

[kalyna]

A ja gdzieś wyczytałam, że niby miasto nie może nas zmusić do zaczipowania psa, a jedynie promować taką akcję... u nas jest darmowe czipowanie a potem ściągane są opłaty za psa, kto nie zapłacił
moje oba psiaki bolało, bo piszczał co przy normalnym zastrzyku się nie zdarza. I to całe czipowanie to dziwne jest, bo nawet w bazie nie ma mojego nr, nikt się tym nie interesuje. I fakt jest czip się przemieści to nawet nie znajdą mu mojego domu po numerze bo go nie znajdą. Ja jeszcze nie prosiłam aby sprawdzili czy ten czip się nie przemieścił.
więc i tak niezawodne są śmiertelniki czy jakieś blaszki. bo to od razu zobaczą i z numerem telefonu, więc szybciej się znajdzie.

[Kilche]

My mamy i chipa i adresówkę (tylko jedną i przypiętą do jednej obroży, a pies jest czasem w innej lub w szelkach i chip to też takie dodatkowe zabezpieczenie). Nie wiem tylko czy dalej nie ma takiej ogólnopolskiej bazy psich chipów? Bo z tego co mówił nam weterynarz kilka/naście miesięcy temu jest/było kilka niezależnych od siebie, Dżaki wpisany jest chyba tylko do jednej

[Ksena]

Hera ma chip. Adresówkę mam zamiar wyrobić dopiero. Ale wracając do chipa. Zarejestrowany jest na stronie mypetpool ale dane są w zbiorze Tasso. Myślicie, że to wystarczająco duża/znana firma, żeby w razie coś(tfu tfu) pies się odnalazł po odczytaniu danych?

[xxxkaluniaxxx]

sprawdź czy chip figuruje w Safe-animal to chyba największa baza https://baza.safe-animal.eu/index.php?action=szukaj

[gumiskrosno]

Barca ma adresówkę ja to nazywam nieśmiertelnik pracuje w zakładzie obróbki metalu więc mam możliwość wygrawerowania w stali nierdzewnej - podane imię psa i mój nr telefonu ale tak się zastanawiam przecież można by dojść do właściciela po tatuażu w uchu

[mój pies]

Mój post z 20.09.2011

Przy okazji wczorajszej wizyty u weta, pytałam o to kiedy mogę Torę zaczipować. W Poznaniu to obowiązek wynikający z uchwały Rady Miasta - bezpłatny. Nie obejmuje szczeniąt do 4 m-ca (do pierwszego szczepienia p. wściekliźnie) i psów starych, o ile weterynarz wystawi zaświadczenie, że jest chory) Odradził czipowanie szczeniaka, bo czip się na pewno przemieści, z uwagi na szybki wzrost psa i potem nie wiadomo gdzie jest i np. będzie trudno odczytać.

Minęło kilka lat od tego wpisu.
Ostatecznie zaczipowalam Torcię w wieku bodajże 7 miesięcy.
Gdy miała 4 lata wyrabiałam jej paszport, wówczas weterynarz odczytał czipa (był tam, gdzie go wszczepiono, na karku).
Ale, że temat jest o adresówkach...mamy adresówki przy każdej obroży i na szelkach. Jest tam mój numer telefonu i adres mailowy.
Adresówki są przyszywane nicią szewską (nie zwieszane, bo te łatwo mogą odpaść). Zamawiam takie http://allegro.pl/identyfikator-adresowka-medalik-stalowy-grawer-i5952748980.html
Uważam, że adresówka jest bardzo potrzebna, bo będzie pierwszym nośnikiem informacji dla ewentualnego znalazcy psa.

[Ksena]

Wpisałam jej nr. Nie ma w tej bazie.

Adresówka będzie. Mąż jest żołnierzem i najbardziej podoba mu się taka w formie wojskowego nieśmiertelnika. I taka chyba będzie.
Chip jest jednak dla mnie również istotny, bo niejednokrotnie słyszałam przypadki o tym jak znaleziony pies zostaje u znalazcy bo jest taki śliczny i nie informuje nikogo o znalezieniu psa. Jak pójdzie z takim czworonogiem do weta jest duża szansa, że wet sprawdzi czy pies ma chip i dojdzie do prawdy.