
Moze jutro jeszcze kupie cos w rodzaju Smecty.
Musze zaznaczyc, ze w kupie nie widac zadnych robakow (odrobaczany byl 1,5 miesiaca temu), nie ma krwi ani sluzu. Jest po prostu rzadka konsystencja i Max ma duze parcie bez mozliwosci 'wycisniecia' z siebie wiecej niz kilka kropel wodnistej cieczy. Oczywiscie jego parcie ma miejsce takze w nocy - stad moje ostatnie chodzenie spac o 'chorych' porach.
Biedny chlopak jeszcze nie wie, ze nie ma co liczyc na jedzenie wieczorem

