przez Magna » 15 lut 2012, 20:20
Znalazłam ogłoszenie w internecie parę lat temu że Pani odda rodowodową sucze za darmo, mała głupiutka magda ucieszyła się zadzwoniła i pojechała do węgierskiej górki po wejściu na podwórko zobaczyłam pełno kojców z przeróżnymi rasami psów w koncu z jednego z nich pani Beata wyprowadziła Kimbe, miała być po szkoleniu na PT suka hodowlana z prześwietleniem na dysplazje. Kimba się bardzo ucieszyła że ktoś się nią zainteresował pogłaskał. Po chwili zastanowienia podjęłam decyzje że ją wezmę, za chwile otrzymałam jej papiery(bez spisywania żadnej umowy) wsiadłyśmy do auta i wróciły do domku, po drodze było już czuć straszny smród od suni, w domu pierwsza kąpiel ale nie pomogło na drugi dzień wizyta kontrolna u weterynarza w katowicach okazało się że sunia ma ropomacicze i ku dużemu zaskoczeniu jest w ciąży:/ za 3 tygodnie przyszło na świat 5 maluchów. Potem okazało się że te dokumenty nie są jej zaszła pomyłka. Dostałam później dobre papiery Kimby ale oczywiście za opłatą (chociaż miałam wybór pieniądze albo szczeniaki)
-- 15 lut 2012, o 20:27 --
Ta Pani ma jeszcze jeden nick na allegro i na różnych forach ''stokrotka''
"Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy"
- Edward Abbey