
nie wiem skąd te kolory 
no i na pewno będzie wilczasty.

olaoliwka napisał(a):Może tatusiów było więcej niż jeden? Nie wiem, czy dobrze się orientuję, a le chyba umaszczenie wilczaste jest dominujace i wtedy jedno z rodziców też byłoby wilczaste ( a skoro znani rodzice nie maja tego umaszczenia...), stąd te moje przypuszczenie, że tatuś mógł być jeszcze jeden (wilczasty), ale może poprawi mnie ktoś, kto bardziej "siedzi" w genetyce.
.
spotkałam się kiedyś z taka opinia na temat kundelka sąsiadów
"po tatusiu X ma długą sierść, a po tatusiu Y łatki, dobrze, że mamusia tylko jedna" - i o zgrozo, właściciele byli święcie przekonani, że ich szczenie ma kilku tatusiów...




, faktycznie chodziło mi o to, że psy są zwierzętami wielopłodowymi (a komórki jajowe uwalniają się w różnym czasie) i w jednym miocie mogą być szczenięta po różnych ojcach (ale każde ma jedną mamę i jednego tatusia).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości