Ja nie uczestniczyłam w takim szkoleniu.Widuję,bo się odbywa niedaleko miejsca zamieszkania.
Tam właśnie takie maluchy są drażnione,one piszczą zestresowane,próbują uciekać,szarpią się-masakra.Przy tym nawet SIAD nie potrafią,bo właściciele kupili sobie ONka do obrony,a pojęcia nie mają o psiej psychice,potrzebach,podstawowym szkoleniu i o tym jak uczy się pies.
Potem taka paniusia jedzie na butach za dorosłym już psem ,bo pies ten usiłuje rzucić się (jak został nauczony w szczenięctwie)na przebiegającego człowieka uprawiającego jogging.
Albo atakuje kolegów dziecka biegających po ogrodzie,po czym jest karany,zamykany w kojcu i problem się pogłębia.
Właściciel jest dumny i wszystkim pokazuje jaki to jest pies obronny.
A prawda jest taka,że jak już ktoś decyduje się zaatakować człowieka z owczarkiem to na pewno jest na to przygotowany.
Tresura,która jest pokazana na filmikach sprawdza się w szkoleniu psów służbowych,patrolowych,do rozganiania tłumów.
Dlaczego nie zdecydowałeś się na IPO?
Widziałam na stronce,że mają takie szkolenie?