Szczerze mówiąc to też pierwszy raz coś takiego widzę, ale wydaje mi się, że nie koniecznie sprawdzi się to przy uczeniu chodzenia przy nodze. Zastanawia mnie jak na takim "czymś" można skorygować złe zachowanie - to jest chyba ciężkie do zrobienia, no bo jak?
W opisie jest napisane, że "należy ignorować niewłaściwe zachowanie psa (szarpanie, próby oddalenia się) " - gratuluję przy masywnym i nieposkromionym psie (a raczej właściciel takiego będzie poszukiwał, takiego wynalazku). Trochę to chyba nie do końca przemyślane
marta123456 napisał(a):nie wygląda żeby miała pomóc , najlepiej nauczyć na normalnej smyczy lub w kantarze
Samo na pewno nic nie pomoże, tylko trzeba byłoby wiedzieć, co zrobić, żeby pomogło. Swoją drogą, kantar nie uczy, kantar wymusza zachowanie. Nie uważam go za dobre narzędzie szkoleniowe.