Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Zabawki, akcesoria do pielęgnacji i szkolenia owczarka alzackiego oraz trenowania psich sportów.

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez nebrot » 29 cze 2011, 21:39

Ja moze nie sknera, ale nie lubie przegrywac z natura, wiec tez wielokrotnie podejmowalam proby (z roznym skutkiem) odzyskania roznorakich zabawek. jednak pilki, ktore zatonely na srodku jeziora pewnie dalej tam sa. Jedna sama rzucilam, bo myslalam, ze bedzie plywac :oops:Konga wrzucil luby, bo mu sie pomylil z tym, ktory faktycznie plywal :oops:Ale za to cale 2 dni spokoj mielismy (a potem wybiorczo jeszcze z tydzien), bo Baltowski nie mogl uwierzyc, ze pilka zatonela i playwal jej szukac :lol::lol::lol:

Co do zgub rowerowych to tez nie rozumiem tych okularow. Ja w ogole raczej nie gubie rzeczy. Moge chwilowo zawieruszyc, ale to wszystko :roll:
nebrot
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 29 cze 2011, 21:45

a zawieruszenie to i moja specjalność ;-)i nie zliczę ile jest piłek w domu rąbniętych w kąt bo sznureczki wypadły i nie ma komu naprawić :pala
z 4szt, kupionych kilka miesięcy temu, w użyciu jest jedna :-P

kurcze, to ja przyjeżdżam do Ciebie na kurs nurkowania takie eksponaty tam na dnie macie, u nas takich nie ma :lool:
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Karoll » 30 cze 2011, 21:42

Aga jaka jest szerokość tej taśmy gumowanej, którą masz w domu?
Karoll
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Zygmunt&Franka
Imię: Karolina
Wiek: 33
Lokalizacja: Dorohucza k/Lublina
Pochwały: 5
Dołączył(a): 26 lut 2011, 21:01

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 30 cze 2011, 21:44

19mm, grubość jakieś 3,5mm
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 17 sie 2011, 20:41

Muszę Wam napisać jak się sprawują moje 4 piłki które zakupiłam w czerwcu.

Jedną z nich jest ta czerwona z Trixie, o numerze 33482
Obrazek

ZALETY:
Odbija się WYŻEJ od Gappayowskiej,
śladów po zębiskach od aportowania i memlania - BRAK!!!
jest lekko "gumowa", tzn. po ściśnięciu jej b. mocno palcami czuć że się o te 3mm wgniata,
cena - tańsza od gappayowskiej, jakieś 18zł :-)
podobno potrafi pływać, ale nigdy nie sprawdzałam, bo mam świetne neoprenowe kółko.
zamiast wypustek, ma rowki i góreczki w kształcie linii i kosteczek co widać na zdjęciu.

WADY:
w połączeniu z grubym sznurkiem z marketu budowlanego piłka jest jak marzenie :-)(nie cierpię seryjnych sznurków w piłkach, chociaż ten jeszcze nie był najgorszy ;-))

jest naprawdę mega, mega, mega, nigdy więcej gappayowskich piłek :ooops:Ta piłka jest jak typowa skacząca piłeczka, odbija się wysoko na każdej powierzchni przez co pies nie ryje dziobem w ziemię żeby ją złapać, a jeszcze sobie na minimum pół metra hopsnie do góry przy rzucie piłki z całego rozmachu :yahooprzy gapayowskiej było to max pół metra i nie raz było mi go szkoda jak zarył dziobem bo gapayowska koziołkowała po ziemi i nie dała się złapać :P


pozostałe 3 piłki (nr kat. 3305), jak zwykle mają pourywane sznureczki, ale trzymają się również dość dobrze, chociaż nie są odbijające się od ziemi i tych więcej już nie kupię :P.

Ciekawa jestem jeszcze tej 33102, ale na razie piłek mamy od licha i ciut ciut :-)
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez puma » 17 sie 2011, 21:43

Ja Trixie mialam ta 3307 i 3308, obydwie beznadziejne. Ta pierwsza byla fajna dla wymieniajcej zeby Pumy, bo byla miekka ale niedlugo po pojawieniu sie stalych zebow zakonczyla zywot, ja zostalam ze sznurkiem w dloni, a pies z przetyrana pilka w pysku, druga sie rozwalila podobnie. Poza Gappayowskimi, ktore sobie zreszta bardzo chwale (tylko sznurki mi sie strasznie w dlonie wbijaja zawsze) wyprobowalam jeszcze Klin Kassela, dwie takie 'gladkie' z uchwytem abs i te to sie naprawde wysoko odbijaja, tylko nie daj bog zeby pies przez przypadek nia w glowe dostal, bo te pilki sa doprawdy pancerne. Mam tez dwie zwykle, pelne z uchwytami tej samej firmy i sa calkiem calkiem. Przerobilysmy jeszcze HST, jedna miekka, baaardzo fajna pilka ale niestety tez zmarla smiercia tragiczna po dluzszej zabawie i obecnie duza pilka pusta w srodku, taka podrobka Gappaya tyle, ze o polowe tansza :lool:
Magda&PUMA
Dorplant Team
puma
Avatar użytkownika
Forumowy ekspert ds. piłek na sznurku
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: PUMA
Imię: Magda
Wiek: 22
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 2
Dołączył(a): 24 kwi 2011, 19:41

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tomek » 18 sie 2011, 05:29

Czyli jednak Trixie potrafi zrobić coś porządnego. Aga, dzięki za rekomendację. Aktualnie mamy na stanie tylko dwie beznadziejne piłki, nie pamiętam jakiej firmy ale dziadostwo straszne.
Tomek zawsze pozdrawia.
Tomek
Avatar użytkownika
Administrator
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Viggulec
Imię: Tomasz
Wiek: 36
Lokalizacja: Śląsk
Pochwały: 35
Dołączył(a): 12 lut 2011, 18:20

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aga i N » 18 sie 2011, 07:14

ta piła akurat im się bardzo udała :)tak samo jak kółeczko o którym musiałam już wcześniej pisać.
oj chyba jednak nie pisałam ;)
3360 - wydaje mi się że jest to ten sam materiał co ta czerwona piłka o której pisałam w poprzednim poście, jak również ta z numerem 32622 którą widziałam że też Tomku masz :-)

Kółeczko pływa bezpośrednio pod taflą wody. Mam je od prawie 2 lat i jest jedną z ukochanych zabawek N :-)
Obrazek

pokazywałam to kółeczko w Łodzi, Gosia od Arii też je ma tyle że wersję bez pływającą, tą płaską i chyba Magda? :-)
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]

"Każdy pies jest tak dobry, jak jego Przewodnik."
Literatura godna polecenia: http://forum.owczarkopedia.pl/literatura-godna-polecenia-t542.html.
Aga i N
Avatar użytkownika
Owczarkowa wyga
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Nazgul
Imię: Aga
Wiek: 29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pochwały: 41
Dołączył(a): 27 lut 2011, 16:23

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Aisance » 19 sie 2011, 13:25

Co do piłek to polecam hiltona speed :)
Twarde i nie do zdarcia.
Hodowla owczarków niemieckich jest hodowlą psów użytkowych, albo nie jest wcale hodowlą owczarków niemieckich.
Aisance
Avatar użytkownika
Początkujący owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Barsa
Imię: Monika
Wiek: 19
Lokalizacja: Września
Dołączył(a): 06 mar 2011, 00:13

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tajgowa » 18 wrz 2011, 21:29

Aga i N napisał(a):Muszę Wam napisać jak się sprawują moje 4 piłki które zakupiłam w czerwcu.

Jedną z nich jest ta czerwona z Trixie, o numerze 33482
Obrazek

ZALETY:
Odbija się WYŻEJ od Gappayowskiej,
śladów po zębiskach od aportowania i memlania - BRAK!!!
jest lekko "gumowa", tzn. po ściśnięciu jej b. mocno palcami czuć że się o te 3mm wgniata,
cena - tańsza od gappayowskiej, jakieś 18zł :-)
podobno potrafi pływać, ale nigdy nie sprawdzałam, bo mam świetne neoprenowe kółko.
zamiast wypustek, ma rowki i góreczki w kształcie linii i kosteczek co widać na zdjęciu.

WADY:
w połączeniu z grubym sznurkiem z marketu budowlanego piłka jest jak marzenie :-)(nie cierpię seryjnych sznurków w piłkach, chociaż ten jeszcze nie był najgorszy ;-))

jest naprawdę mega, mega, mega, nigdy więcej gappayowskich piłek :ooops:Ta piłka jest jak typowa skacząca piłeczka, odbija się wysoko na każdej powierzchni przez co pies nie ryje dziobem w ziemię żeby ją złapać, a jeszcze sobie na minimum pół metra hopsnie do góry przy rzucie piłki z całego rozmachu :yahooprzy gapayowskiej było to max pół metra i nie raz było mi go szkoda jak zarył dziobem bo gapayowska koziołkowała po ziemi i nie dała się złapać :P

O.o. Nasz nowy piątkowy nabytek! Właśnie miałam tu o niej napisać :D
Rzeczywiście piłka super, żadnych śladów po zębalach i do tego Moja już ją kocha - mimo, że tych piłek z pełnej gumy do pyska nie weźmie. Nie wiem jak te z Gappay'a - w końcu się nie zebrałam, żeby ją kupić. Ale jak na razie naprawdę super! No i do tego jeszcze tańsza - w Karusku niecałe 15zł. A i z tym sznurkiem, to nawet nie jest taki zły tylko kolor nie bardzo bo biały - znaczy mój np już bardziej grafitowy przypomina. Ale może jakiś nowy skombinuję, tylko nie bardzo wiem jak go przepleść :roll:
Dog training is a journey and it's a journey that doesn't have an end. Just about the time we think we have everything figures out, something jumps up and slaps us in the face to remind us we still have a lot to learn. Ed Frawey
Tajgowa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tajga
Imię: Nina
Wiek: 18
Pochwały: 7
Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:29

Poprzednia stronaNastępna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post