tej to ja nie polecam
pelna guma ma swoje plusy ale zaadko kto je potrzebuje do tego ma kilka minusow... ja mialam podobne - carizta
do celow spacerowych czy szkoleniowych to bezkonkurencyjny jest gappay nawet ten obecny (dawna guma byla jeszcze fajniejsza i bardziej odporna) - jest to miekka pilka, odbijajaca sie od podloza, wytryzmujaca powieszenie na niej ONka o typowej wadze (samca tez - tak typowo jak bierze sie na plecy by pies nie dotykal lapami podloza za bardzo i wisial na pilce
)... dowolne szarpanie, ciaganie itd... sznurek jak np zostanie odciety da sie przelozyc - trzeba tylko troche umiejetnosci , najlepiej tez dobra pensete czy cos podobnego no i miec albo identyczny sznurek albo podobny do orginalnego bo tam jest troche inna budowa zamocowanie niz w typowych pilkach (taka grubsza warstwa gumy) przez co wlasnie sznurki tyle wytrzymuja
co do trixie tych jasnych - porazka... moja borderka nie niszczaca nic wykonczyla 2szt tylko aportujac bez przeciagania mocnego w miesiac... pilki gappaya ma juz 4 lata i jak nowki
co do tych pelnych piankowych - to wiele nie wytryzmuje memlanai i niszczy sie kalmi... odrywaja sie kawalki ktore pies moze polknac... ja ich nie lubie przez to ...ale dla psow ktore musz amiec cos bardzo delikatnego to wiadomo idealne
pilki pelne jak te hst jednokolorowe ciemne czy caritz - odporne ...sznurek ideal nie do zdarcia ale np po ONce mam juz lekkie rysy na gumie po roku... do tego sie nie odbijaja co np u mnie jest minusem - pies nie moze zlapac pilki w biegu tylko musi do niej wychamowac (wieksze obciazenie stawow i szansa na kontuzyjnosc w kiepskim podlozu) do tego nie uginaja sie... niektore psy przez to mniej je lubia... niby moga ograniczac memlanie ale tez nie zawsze ucza mocnego zacisku zebow
u mnie glownym minusem jest kwestia odbijania i rysow...
te hst puste w srodu to taka ciut gorsza wersja gappaya... odporne ale... no nawet psy nielubiace pilek wybiora gappaya
niezgodze sie z kwestia ze wielkosc pilki jest bez znaczenia ! przy 7cm ugiecie pilki jest wieksze... do tego pies musi mocniej uzywac szczeki... przy psach o sporym pysku to te 6cm sa troche male - psu duzo milej i faniej pracowac na 7cm... ja nawet dla szczeniaka mialam bardzo szybko 7cm...dla borderki tez - fajnie wyrabiaja sie miesnie
calkiem niezle spisuja sie tez pilki karlie - mniej odporne no i ja wyjelalm ten dzwonek ze srodka (jak dla mnie niepotrzebny zupelnie) ale tez miekkie i fajnie sie odbijajajce... jeydny minus to ten ze po kilku latach guma robi sie miekka i klejaca ale w pilkach trixie robi sie to duuuzo szybciej - szczegolnie w tych plywajacych czerwonych potrafi sie to baardzo szybko zrobic... dla mnie porazka bo nie dam psu do pyska czegos co widze ze moze uwalniac substancje do sliny...
http://ipo-sklep.pl/index.php?p1300,pil ... sch-930225
dla psow niepotrzebujacych sznurka sa fajne oczywiscie funny czy plywajace pilki rogz albo kong... funny byly kiedys tez w wersji ze sznurkiem - produkcja na zamowienie firmy hilton przez ta sama fabryke co ma funny... i tez byly baaardoz doporne ale juz dawno ich nie widzialam na rynku...