ps.poszukując tego psiaka , nie zdawałam sobie sprawy że są one tak drogie i na dodatek na drugim końcu Polski . A tu masz Ci los...mój ukochany wracał z pracki (32km od domu) ... przyuważył tą kartkę/karton z napisem "owczarki-szczeniaki" ... i wrócił już z psiną

Ehhh...jakaż ja szczęśliwa...mimo wszystko

oczywiście podaję fotki
http://www.garnek.pl/marr78
Radio
800zł za psa z rodowodem to jest dużo? To co ty zrobisz jak psina (odpukać w niemalowane) zachoruje i same badania diagnozujące chorobę będą kosztować 1000zł? Uśpisz, bo wyjdzie taniej kupić nowego?


