Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Zabawki, akcesoria do pielęgnacji i szkolenia owczarka alzackiego oraz trenowania psich sportów.

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez shida » 14 gru 2011, 20:40

puma napisał(a):Z tym, ze 6 czy 7 cm pilka nie robi roznicy chodzilo mi bardziej o to, ze jak pies jest bardzo rozkrecony w lupie (mowie o ONie) to raczej specjalnie nie bedzie wybrzydzal co do rodzaju pilki (no chyba, ze wyjatkowo wrazliwego pyska ma), przynajmniej po swojej psicy to widze. Wiadomo, ze dla mniejszego psa typu bc wygodniejsza bedzie mniejsza pilka.
No i znow wychodzic na to, ze Gappay kroluje ;)



no wlasnie to nie prawda :)dla BC tak samo jak dla ON duzo fajniejsza jest 7cm :))) bo ma wieksza powierzchnie pusta rpzez co fajniej sie ugina i pracuje :)do tego fajnie wyrabia pysk/miesnie ;)dla baardzo wielu roznych ras z ktorymi mialam do czynienia wlansie owa 7cm pilka byla lepsza ;)6cm to tylko w skrajnym wypadku jak juz kompletnie mala rasa byla... mneijszej to juz wogole nie proponuje bo ona jest twarda...tzn na poczatek dla szczeniaka ok ale potem szybko na duza ;)

gappay nie ma konkurencji po prostu ;)inne firmy wysiadaja... czy to kwestia materialu - miekkosc, plastycznosc, odbijanie czy wrecz wytrzymaloscia i sznurkiem ;)

co do rozkrecenia to wiadomo - choc ja osobiscie tego nie usiadczylam nigdy - u mnie moze byc pilka beton a i tak czasem byloby milo by sie troche opanowaly bo mam za male trawniki w okolicy i do tego pelen drzew ;))))))))))))))))))))) choc wlasnie mimo braku klopotow z rozkreceniem i tak wole lepsze jakosciowo pilki niz takie srednie ;))) szczegolnie ze docelowo cenowo i tak nawet najdrozszy gappay wychodzi mi najtaniej bo mam go juz wieeeeeeeeeleeee lat ;)i nadal jak nowka ;)
shida
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tajgowa » 14 gru 2011, 20:48

shida napisał(a):no wlasnie to nie prawda :)dla BC tak samo jak dla ON duzo fajniejsza jest 7cm :))) bo ma wieksza powierzchnie pusta rpzez co fajniej sie ugina i pracuje :)do tego fajnie wyrabia pysk/miesnie ;)dla baardzo wielu roznych ras z ktorymi mialam do czynienia wlansie owa 7cm pilka byla lepsza ;)6cm to tylko w skrajnym wypadku jak juz kompletnie mala rasa byla... mneijszej to juz wogole nie proponuje bo ona jest twarda...tzn na poczatek dla szczeniaka ok ale potem szybko na duza ;)

Czyli Ty polecasz 7cm? Że jest miększa niż ta 5cm,tak? - Chodzi mi głównie, o tą "pustą w środku" ;)
Dog training is a journey and it's a journey that doesn't have an end. Just about the time we think we have everything figures out, something jumps up and slaps us in the face to remind us we still have a lot to learn. Ed Frawey
Tajgowa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tajga
Imię: Nina
Wiek: 18
Pochwały: 7
Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:29

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez shida » 14 gru 2011, 20:54

Luna napisał(a):Shida, dziękuję za obszerną odpowiedz ;-)
Jak mówicie, że Gappay się sprawdza, to chyba taką kupię, z tym, że w IPO-sklepie puste w środku Gappay'owskie są tylko 7 cm z 50 lub 150 cm sznurkiem, a szczerze mówiące wolałabym mniejszą. Teraz zauważyłam, że ta HST też jest 7 cm. No i znowu muszę poszukać piłki Gappay pustej w środku, najlepiej 5cm :roll:


hmm masz 2-5kg psa ??albo jakiegos z tych miniaturowych ???
bo ja nawet dla szelciaka bralalbym minimum 6cm(one nie sa do konca pelne..bardziej jak te puste 7cm choc nie az tak miekkie)... a dla psa majacego ciut wiecej juz 7cm pilki... te 5cm sa maaaaalenkie... naprawde miniaturka...
z innych dosc odpornych pilek do tego pustych w srodku i miekkich sa takie :
http://www.eko-pies.pl/pl/p/Orbee-Tuff- ... swiata/182
http://www.eko-pies.pl/pl/p/Orbee-Tuff- ... -swiata/81
polecam te ze sznurkiem bo ciezko umocowac go inaczej... baaaardzo miekkie i dosc wytrzymale ;)no i puste w srodku...

Mam jeszcze jedno pytanie, pewnie nie ostatnie ;)czy słyszeliście coś, albo mieliście może piłki Schweikert'a, bo są tam w ofercie ale nie ma nic o twardości, jest tylko wymiar i dł. sznurka - http://ipo-sklep.pl/index.php?p1339,pil ... -sch930220.
Jest jeszcze druga tego samego producenta (http://ipo-sklep.pl/index.php?p1302,pil ... -sch-93021) - tylko nie bardzo rozumiem, co może kryć się pod "tworzywo sztuczne z domieszką gumy" :roll:


te pierwsze wygladaja na te same co karlie z troche innym sznurkiem... mozliwe ze zachowuja sie podobnie... a podejrzewam ze moze to byc to samo bo wiem ze schweikert wspolpracuje z kilkoma firmami w tym wlasnie karlie i ich rzeczy sa potem firmowane przez schweikerta... tak samo mozna kupic orginalnego konga z dorobionym przez schweikerta uchwytem i z metka firmy schweikert a nie kong ;)

najlepiej zapytac wlasciciela sklepu - ma mozliwosc porownania ;)a to o ile dobrze pamietam dosc nowe pilki - jeszcze niedawno ich nie mieli w sprzedazy ;)

-- 14 gru 2011, o 21:58 --

Luna napisał(a):
shida napisał(a):no wlasnie to nie prawda :)dla BC tak samo jak dla ON duzo fajniejsza jest 7cm :))) bo ma wieksza powierzchnie pusta rpzez co fajniej sie ugina i pracuje :)do tego fajnie wyrabia pysk/miesnie ;)dla baardzo wielu roznych ras z ktorymi mialam do czynienia wlansie owa 7cm pilka byla lepsza ;)6cm to tylko w skrajnym wypadku jak juz kompletnie mala rasa byla... mneijszej to juz wogole nie proponuje bo ona jest twarda...tzn na poczatek dla szczeniaka ok ale potem szybko na duza ;)

Czyli Ty polecasz 7cm? Że jest miększa niż ta 5cm,tak? - Chodzi mi głównie, o tą "pustą w środku" ;)



jak dla ONka lub psa od 15kg wagi wzwyz to koniecznie 7cm :))) nie dosc ze mieksza i milsza to i psy ja duzo bardziej lubia :))) no a male sa po prostu niebezpieczne - duze ryzyko polkniecia... a to droga impreza :(i mozna stracic psa...

ja dla szczeniaka 4 miesiecznego mialam juz 7cm... i to rowniez BC ;)na poczatku spokojnie moglam wyrwac z zabkow bo duza pilka trudniej jej bylo utrzymac i sie wysmykiwala... potem jak dorosla i wyrobila pysk to juz sie nie udawalo ;)
shida
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez puma » 14 gru 2011, 21:00

Jak Puma byla malym szczylem, takim do 6 miesiecy to wlasnie dwie 5cm pelne gappaya mialam i byly idealne, bo wieksze byly za duze i cwaniara nie lapala za pilke tylko za sznurek. Jak podrosla sie przerzucilysmy na 6cm wymiennie z 7cm, osobiscie wole te 6cm, latwiej do kieszeni upchac jak idziemy w teren :lool:
Magda&PUMA
Dorplant Team
puma
Avatar użytkownika
Forumowy ekspert ds. piłek na sznurku
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: PUMA
Imię: Magda
Wiek: 22
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 2
Dołączył(a): 24 kwi 2011, 19:41

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez shida » 14 gru 2011, 21:05

iii upychanie pilek na spacery to ja jakos opanowalam ;)trudniej z frisbee ;))))))) choc jak ostatnio popatrzylam na sklad plecaka szkoleniowego i pomyslalam ze powinnam dorzucic tam jeszcze jeden aport to sie podlamalam ;))) bo i tak mam juz 2 plecaki zaleznie od typu treningu danego dnia...

u mnie kaethe nie cwaniakowala nigdy - borderka czasami sie zapomina ale przypomnienie zasady i chwila przeciagania gdy ona trzyma za pilke od razu jej przypominaja ze sie nie nosi za snurek ;)tylko ze u mnie borderka potrafi zapasac pilki i dlatego zapomina sie ze sznurkiem ;)
shida
Losowy avatar

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez puma » 14 gru 2011, 21:14

Ja wiekszosc sezonu letniego przez pol miasta na treningi oprocz podstawowych akcesoriow, butelek z woda i innych pierdol targalam kilogramowy drewniany aport, chyba juz nic mnie nie zniszczy po takich wojazach :lool:Zreszta plecak tez swoje przezyl :lool:Moje kieszenie od kurtki na codzien musza pomiescic przynajmniej dwie pilki, smaczki, linke, chusteczki, woreczki, klucze i inne takie - da sie ? - Oczywiscie, ze sie da :lool:
Puma teraz nie lapie za sznurek w ogole ale w okresie wymiany zebow twarda gumowa pilka byla mniej przyjemna od tasmowego czy tam sznurkowego uchwytu ale bawila sie i tak nimi do upadlego tylko potem mleczaki z ziemii zbierac musialam :lool:
Magda&PUMA
Dorplant Team
puma
Avatar użytkownika
Forumowy ekspert ds. piłek na sznurku
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: PUMA
Imię: Magda
Wiek: 22
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 2
Dołączył(a): 24 kwi 2011, 19:41

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tajgowa » 14 gru 2011, 21:17

Pisałam, że wolałabym 5cm właśnie ze wzgl na brak miejsca w kieszeniach kurtki spacerowej :D

Czyli decyzja podjęta, Gappay, 7cm - o ten: http://ipo-sklep.pl/index.php?p664,pilk ... -g-0727-50 napewno, a może jeszcze jakaś druga przy okazji, może ta czerwona Schweikert'a.

A i jeszcze pytanie techniczne, czy sznurek da się spokojnie zszyć w rączkę na końcu?
Ostatnio edytowano 14 gru 2011, 21:30 przez Tajgowa, łącznie edytowano 1 raz
Dog training is a journey and it's a journey that doesn't have an end. Just about the time we think we have everything figures out, something jumps up and slaps us in the face to remind us we still have a lot to learn. Ed Frawey
Tajgowa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tajga
Imię: Nina
Wiek: 18
Pochwały: 7
Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:29

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez puma » 14 gru 2011, 21:23

A nie wygodniej przewiazac ? Ja cos takiego praktykowalam i raczka byla jak ta lala ;)A propos dwoch pilek, ja zawsze kupuje dwie takie same, nie wiem jak wy sie bawicie ale jezeli uzywasz dwoch na raz, wymieniasz sie z psem przy aportowaniu czy cos to powinny byc dwie identyczne ale to juz taka poza programowa dygresja.

A tak z innej beczki to czy ktos by mi mogl polecic jakis pancerny gryzak ? Slyszalam dobre opinie o HST z materialu ringowego, inwestowac ? Oczywiscie mialam calkiem przyzwocie wygladajacy gryzak Trixie, suka bawila sie nim raptem 5 - 7 razy (doslownie, bo prawie rok w szafie przelezal) i sie rozlecial, a konkretniej mowiac rozprul. Przykre, bo kosztowal nie malo, kupiony dawno dawno, za czasow kiedy jeszcze nie wiedzialam, ze nie oplaca sie w produkty Tx kasy ladowac :?

edit:
shida a dyski gdzie kupujesz ? I jakie konkretnie ? ON tez frisbuje, czy tylko bc ?
Magda&PUMA
Dorplant Team
puma
Avatar użytkownika
Forumowy ekspert ds. piłek na sznurku
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: PUMA
Imię: Magda
Wiek: 22
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 2
Dołączył(a): 24 kwi 2011, 19:41

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tajgowa » 14 gru 2011, 21:32

Podczas zabawy używam tylko jednej piłki. Wydaje mi się, że Tajga fajnie aportuje i oddaje, więc nie ma potrzeby wymieniania się piłką za piłkę ;)
Dog training is a journey and it's a journey that doesn't have an end. Just about the time we think we have everything figures out, something jumps up and slaps us in the face to remind us we still have a lot to learn. Ed Frawey
Tajgowa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tajga
Imię: Nina
Wiek: 18
Pochwały: 7
Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:29

Re: Sprzęt szkoleniowy - kolczatki, łańcuszki, piłki i gryza

Nieprzeczytany postprzez Tajgowa » 27 gru 2011, 13:21

Rany, jak ja mogłam się nie pochwalić, że jeszcze przed Świętami przyszła mi piłeczka! :ok
Jak na razie.. super się sprawdza, wytrzymała, naprawdę fajna, choć mi przeszkadzało, że przesadnie pachniała gumą, może się czepiam, no i wyszorowałam ją i jest znacznie lepiej.
Ogólnie jak najbardziej polecam. W miarę miękka, bardzo wytrzymała, psina lubi ją memłać, daleko lata, wysoko się odbija.
Dog training is a journey and it's a journey that doesn't have an end. Just about the time we think we have everything figures out, something jumps up and slaps us in the face to remind us we still have a lot to learn. Ed Frawey
Tajgowa
Avatar użytkownika
Owczarkarz
4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa4 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Tajga
Imię: Nina
Wiek: 18
Pochwały: 7
Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:29

Poprzednia stronaNastępna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post