Szkolenie szczeniaka

[Zofia]

PT Admin zamieścił tu mój blog o wychowywaniu i szkoleniu szczeniaka dzień po dniu, od pierwszego dnia w nowym domu.

Zofia

[beata1965]

Oczywiście, podstawa to dużo spacerów tam tyle się dzieje, a szczylek wszystkiego się uczy. Czasem 500 metrów wystarczy, a innym razem 3 km za mało. Wszystko z wyczuciem, różne mamy nastroje i my i piesek wiec nie ma reguły.

A co do załatwiania potrzeb Łukaszu to miałam ten sam problem i jak dobrze tu pogrzebiesz to zobaczysz, że większość tak właśnie zaczynała. Ja nie raz traciłam cierpliwość. Dwie godziny spaceru i nic, a był to listopad - deszczowo, wietrznie, a ja spacerowałam i spacerowałam jak pomylona, a jej nie w głowie było sikanko. Tak było przez około dwa tygodnie, próbowałam różnych podpowiedzianych metod typu zabieranie ze sobą na dwór posikanej gazety lub kartonu i podtykanie suni pod nos na trawniku, ale miała to gdzieś... dzielnie trzymała i jak wracałyśmy do domu to odrazu sikanko. Bądź cierpliwy to na pewno nastąpi W końcu nastał taki dzień kiedy obejrzała już sobie świat, nie było w pobliży piesków ani kotków, skupiła się i zrobiła - cóż to była za radość, miałam przygotowaną nagrodę w postaci smaczka i oczywiście słowne chwalenie, mizianko i tak się zaczęło Prowadzaj ją na początku w to miejsce gdzie pierwszy raz zrobi i bądź cierpliwy

Pozdrawiamy

[BarbaraS]

Dopiero jak nauczysz go jednej komendy perfekt - przejdź do kolejnej

Żeby nauczyć psa "perfekt" potrzeba dużo czasu, to po pierwsze. Po drugie - wałkowanie jednego elementu w kółko może psa zniechęcić do szkolenia. Więc to trochę nie tak Jak postępować ze szczeniakiem możesz na tym forum poczytać np. w blogu p.Zofii Mrzewińskiej "Szczeniak w domu". Jest tam bardzo wiele przydatnych wskazówek.

[Dagi]

Dopiero jak nauczysz go jednej komendy perfekt - przejdź do kolejnej

Żeby nauczyć psa "perfekt" potrzeba dużo czasu, to po pierwsze. Po drugie - wałkowanie jednego elementu w kółko może psa zniechęcić do szkolenia. Więc to trochę nie tak Jak postępować ze szczeniakiem możesz na tym forum poczytać np. w blogu p.Zofii Mrzewińskiej "Szczeniak w domu". Jest tam bardzo wiele przydatnych wskazówek.

Nie do końca to miałam na myśli. Po prostu nie należy "zarzucać" maluszka od razu milionem komend.
Ja wolę uczyć po kolei. U mnie się to sprawdziło a psiak wcale się nie znudził. Wszystko zależy od stosowanych metod. Nie za dużo , nie za długo i w połączeniu z zabawą przyniosło efekty.

[Justyna&owczarki]

zobaczcie np na program psich przedszkole. Do 6msc życia pies powinien miec opanowane komendy siad, waruj, chodzenie na smyczy, jakies tam proste zostawanie, dostawianie do nogi, przywołanie no i socjal.

No i jeszcze trzeba wziąć pod uwage do czego ma być pies. Ja np. robie duzo aportowania, jakies tam sztuczki, dzisiaj np. w ciagu jednej sesji wyklikaliśmy slalom między nogami, w ciągu drugiej zaczeliśmy cofanie. Ucze włazić szczeniaka na różne różniaste rzeczy, kombinowac np. z pudełkiem, dużo sie szarpie. Wcale nie uważam, zeby akurat dla tego psa było to za duzo;o) A komend i sztuczek które umie jest z 15;)

[Dagi]

zobaczcie np na program psich przedszkolie. Do 6msc życia pies powinen miec oopanowane komendy siad, waruj, chodzenie na smyczy, jakies tam proste zostawanie, dostawianie do nogi, przywołanie no i socjal.

No i jeszcze trzeba wziąść pod uwage do czego ma być pies. Ja np robie duzo aportowania, jakies tam sztuczki, dzisiaj np w ciagu jednej sesji wyklikaliśmy slalom między nogami, w ciągu drugiej zaczeliśmy cofanie. Ucze włazić szczeniaka na różne różniaste rzeczy, kombinowac np z pudełkiem, dużo sie szarpie. Wcale nie uważam, zeby akurat dla tego psa było to za duzo;o) A komend i sztuczek które umie jest z 15;)

Ale masz pojęcie jak to robić i z tego co piszesz robisz to z głową:) Możesz więc kombinować. Natomiast ktoś, kto nigdy nie miał psa i co najważniejsze nie szkolił psa może psiaka zgasić. Znam takie przypadki - stąd moja opinia.

[poldek]

Prowadzaj ją na początku w to miejsce gdzie pierwszy raz zrobi

hehe no lepiej nie bo długo psa mieć nie będę ^^. wyjscał się u sąsiadki na wycieraczkach od nowego auta

ja tam miałem kupę śmiechu dopóki nie przyszła że mam jej to wyprać . na psa nikt nie krzyczał ani nie chwalił .

apropo blogu - czytałem .

dzisiaj dostał obrożę i smycz. na początku szło opornie (siedział i ciągnął , gryzł smycz) lecz po 500 m wszystko ucichnęło . pies szedł nie ciągnąc , szedł przy nodze ( lekkie korygowanie smyczą ) i oczywiście nagroda co jakieś 100-200 m za piękne chodzenie

[Justyna&owczarki]

i oczywiście nagroda co jakieś 100-200 m za piękne chodzenie

Zdecydowanie za mało-takie moje zdanie. ja poczatkowo nagradzam psy co 1-2 kroki;)

[poldek]

ale szedł ładnie 100 metrów ( z małymi korygowaniami ruchu przy nodze ) to dostał kawałek mięska ( którym potem gardził - "pies wie " czemu ^^) i zadowoleni zrobiliśmy kilka kilometrów.

Myślicie , że jest już okres gdzie ma się uczyć komend typu siad i do nogi ? Czy poczekać może z 2 tygodnie >?

[Justyna&owczarki]

każdy mały, idzie grzecznie przy nodze, dopiero potem zaczyna wyrywać do przodu. I jeśli nie chcesz psa zaprzegowego-radze nagradzać często. Ja zrobiłam ten błąd i potem musiałam długo, długo odkręcac.

Siad i do nogi spokojnie możesz robić;)