przez sylwia1231 » 01 kwi 2015, 14:10
Pies jest sam w kojcu ,zapiąć go na spacer nie ma problemu ale po powrocie odpięcie przed kojcem kończy się zawsze tak samo zęby na ręku ,teraz używam rekawic spawalniczych bo tych nie przegryzie po ugryzieniu zaraz ucieka do budy .
-- 1 kwi 2015, o 18:29 --
Napisałam to na szybko teraz więcej szczegółów .Na spacerach jest spuszczany że smyczy przy zapinaniu ,sztywnieje i powarkuję tak samo przy różnych zabawach ,przy oddawaniu ringo warczy i nie chce wypuścić z pyska .ogólnie to pies z wielkim naprawdę z wielkim adhd .Za oddanie zabawki jest nagradzany .pies był znaleziony w lesie przywiązany do krzaków z kagańcem na pysku .
PSY JAK LUDZIE MAJĄ DUSZE